Sportino nie spłaci Noteci

Zarząd PLK podjął decyzję, iż Sportino, które w pierwszej lidze zajęło miejsce Noteci, nie musi spłacać długów, do jakich dopuścił inowrocławski klub.

Damian Chodkiewicz
Damian Chodkiewicz

Noteć była winna PLK i PZKosz 57 tys. złotych i właśnie taką kwotę spłacić miało Sportino. Inowrocławski klub nadal ma szansę zagrać w nadchodzących rozgrywkach polskiej ekstraklasy, ale decyzja o występach jest uzależniona od rozmów ze sponsorami.

Z powodu roszczeń finansowych ze strony PLK włodarze Sportino zawiesili wszystkie rozmowy ze sponsorami, trenerami oraz zawodnikami i próbowali wyjaśnić całą sytuację.

- Jeśli w środę rzeczywiście na piśmie dostaniemy satysfakcjonującą nas decyzję, to spróbujemy podjąć próbę stworzenia zespołu – powiedział na łamach "Gazety Pomorskiej" Cezary Wierzbicki, wiceprezes Sportino.

Jeżeli wszystko pójdzie po myśli inowrocławskich działaczy, to dalsze rozmowy odbędą się 13 sierpnia. Wiele wskazuje na to, iż klub będzie dysponował budżetem 1,5 mln zł.

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×