Z chłodną głową dopiąć swego - zapowiedź meczu MKS Dąbrowa Górnicza - SKK Siedlce

Takiego scenariusza spodziewało się niewielu, dąbrowianie prowadzą bowiem 2:0 z SKK i są o krok od awansu do półfinału. Jednak przed nimi ten najtrudniejszy krok, w którym pomoże im atut własnego parkietu.

SKK, które rundę zasadniczą może zaliczyć do udanych, nie może tak powiedzieć o początku rywalizacji w play-offach. Przegrane dwa mecze źle wpłynęły na siedlczan, którzy jednak nie zamierzają się poddać i zapowiadają walkę do ostatniego gwizdka. - Nie pojedziemy do Dąbrowy Górniczej na wycieczkę. Będziemy walczyć, takie jest nasze zadanie - zaznaczył trener Tomasz Araszkiewicz.

Jego drużyna stoi już pod ścianą, gdyż rywale mogą już w sobotę zapewnić sobie awans do dalszej części rozgrywek. Nie ma więc miejsca na błędy, które podczas spotkań w Siedlcach zdarzały się. - Nie widać w naszym zespole samozadowolenia. Nam ten dwumecz nie wyszedł, ale moim zdaniem to nie my zagraliśmy słabiej tylko zespół MKS-u prezentował się bardzo dobrze. Nie realizowaliśmy założeń taktycznych. Mieliśmy w tym elemencie spore braki. Zakładamy sobie coś przed meczem, a później tego nie realizujemy. Pojawiły się błędy, które koszykarze z Dąbrowy Górniczej wykorzystywali. Na dodatek skuteczność nie była naszą mocną stroną - powiedział Araszkiewicz.

Czas może pomóc SKK, które do meczu w Dąbrowie przystąpi z chłodną głową i zmobilizowane. Czy zagwarantuje im to zwycięstwo? Atutem Zagłębiaków będzie na pewno własny parkiet i kibice, którzy może na to spotkanie przybędą w większej niż zazwyczaj liczbie. W rundzie zasadniczej w hali "Centrum" trudno grało się wszystkim, gospodarze tylko dwa razy schodzili z parkietu pokonani - w 6. kolejce Rosa wygrała jednym punktem (67:66), a w 24. serii meczów Sportino zwyciężyło 87:69.

Kluczem do dwóch triumfów MKS-u była dobra obrona i komunikacja na parkiecie. - Na pewno bardzo trudno będzie siedlczanom podjąć walkę z nami. Jesteśmy u siebie bardzo mocni. Poza tym chcemy wygrać trzeci mecz i myśleć już o kolejnej rundzie - podkreślił Grzegorz Grochowski, dąbrowski rzucający.

Jeszcze zanim zakończył się sezon zasadniczy Wojciech Wieczorek powiedział jedno zdanie, które może wyznaczyć scenariusz na play-offy dla MKS-u. - Pamiętajmy, że ŁKS Łódź awansował z szóstego, a Stalowa Wola z ósmego miejsca - przypomniał.

Czy zatem dąbrowianie wykonają pierwszy krok do ligowego finału? Spotkanie pomiędzy MKS-em Dąbrowa Górnicza a SKK Siedlce odbędzie się w sobotę 21 kwietnia w dąbrowskiej hali "Centrum". Początek o godzinie 18. W razie wygranej przyjezdnych, drugi mecz odbędzie się w niedzielę.

Komentarze (0)