Tomasz Herkt: Chcemy w dwuletniej perspektywie awansować do ekstraklasy

W minionym sezonie ekipa Zastalu Zielona Góra kojarzona była głównie z doświadczonymi i rutynowanymi graczami. W sezonie "ogórkowym" w zielonogórskiej drużynie dużo się zmieniło, i w przyszłym roku zmagań siłą teamu "Zastalowców" mają być głównie młodzi i ambitni zawodnicy.

Po zakończonym sezonie z drużyną Zastalu rozstało się aż ośmiu zawodników. Niemal wszystkich z grona tych graczy można było zaliczyć do trzonu zespołu. W zamian do drużyny przyszło sześciu nowych koszykarzy, w większości młodych. Teraz zielonogórscy sympatycy basketu zastanawiają się, czy zdołają oni zastąpić tak doświadczonych graczy, jak chociażby Jarosław Kalinowski, Tomasz Briegmann, czy Robert Morkowski. - Ostatni sezon w wykonaniu Zastalu nie był na miarę oczekiwań kibiców i władz klubu. W związku z tym duża część graczy odeszła z zespołu, bo nie chciała podjąć się nowego wyzwania. Po za tym, w tym roku budżet klubu jest troszeczkę mniejszy, dlatego też zakontraktowaliśmy zawodników na miarę naszych możliwości - mówi Tomasz Herkt, szkoleniowiec Zastalu.

W gronie zawodników, którzy rozstali się z ekipą z Winnego Grodu znajduje się między innymi także Paweł Szcześniak. - Umiejętności Pawła na pewno bym kupił, ale ja potrzebuje zawodników, którzy chcą coś jeszcze osiągnąć. My złożyliśmy ofertę Pawłowi, jednak jego zdaniem takowej nie było - kontynuuje Herkt, który do swojej dyspozycji nie będzie miał Pawła Szcześniaka, ale za to będzie mógł korzystać z usług równie doświadczonego jego imiennika - Wiekiery. - Paweł Wiekiera zdecydowanie jest najbardziej doświadczonym koszykarzem Zastalu. Jest to zawodnik z przeszłością w Eurolidze i wokół tego gracza będzie ogniskowała się nasza gra - informuje coach lubuskiego teamu.

Założeniem Zastalu nie jest to, aby w przyszłym roku zmagań za wszelką cenę wejść do najwyższej klasy rozgrywkowej. Cel ten będzie postawiony dopiero w drugim roku pracy Tomasza Herkta w zielonogórskiej ekipie. - Naszym celem w najbliższym sezonie jest jak najlepiej się zaprezentować, a w perspektywie dwuletniej awansować do ekstraklasy - mówi Herkt.

Wiadomo już również, jak będą wyglądać przygotowania "Zastalowców" do nowego sezonu. - Pod koniec sierpnia jedziemy na turniej do Łodzi. Później w środku tygodnia zagramy w Poznaniu z Politechniką. Następnie udamy się na turniej do Jeleniej Góry, a 10 września spotkamy się u siebie, ponownie z drużyną z Poznania - kończy.

Źródło artykułu: