Zabójcza końcówka "Twardych Pierników"

Chociaż na parkiecie spotkały się te same drużyny to sobotnie spotkanie zupełnie nie przypominało rozegranego ponad tydzień temu meczu sparingowego w Toruniu.  Grający we własnej hali koszykarze Basket Piła mogli liczyć na wsparcie publiczności i już na początku spotkania objęli prowadzenie. Podopieczni Eugeniusza Kijewski długo nie byli w stanie przełamać rywala. Jeszcze przed rozpoczęciem ostatniej kwarty gospodarze prowadzili 61:60.

Jednak czwarta kwarta była popisem "Twardych Pierników". Torunianie wygrali ostatnią część gry aż 24:2, objęli w końcu prowadzenie i wygrali całe spotkanie. Tym razem najwięcej punktów dla swojej drużyny (19) rzucił Adam Lisewski. Drugim najlepszym strzelcem zespołu był Jacek Jarecki, zdobywca 16 "oczek".  W barwach gospodarzy na wyróżnienie zasłużyli  Grzegorz Przewoźniak i Karol Michałek, którzy rzucili odpowiednio 13 i 12 punktów.

Polski Cukier SIDEn Toruń wystąpił osłabiony brakiem dwóch swoich koszykarzy: Marcina Kowalewskiego i Radosława Plebanka. Następny mecz sparingowy torunianie rozegrają już w przyszły weekend. Drużyna weźmie udział w corocznym Memoriale im. Wojciecha Michniewicza rozgrywanym w hali toruńskiego "Spożywczaka".

Stawiński Basket Piła - Polski Cukier SIDEn Toruń 63:84 (25:13, 19:27, 17:20, 2:24)
 
Basket Piła:  G.Przewoźniak 13, K.Michałek 12, Z.Malinowski 9, T.Pochylski 8, W.Rogacewicz 6, Ł.Krzemiński 4, M.Rudnik 4, Ł.Barański 3, M.Zając 2, B.Pochocki 2, M.Uliczka 0, M.Pasieka 0
PC SIDEn:

A.Lisewski 19, J. Jarecki 16, Ł.Żytko 11, P.Śmigielski 10, A.Kobus 8, A. Perka 6, B. Królikowski 6, S.Sikora 4, W.Pagacz 4