Brooklyn Nets, po przenosinach z New Jersey do Nowego Jorku, w spotkaniu przedsezonowym zadebiutowali już kilka dni temu. W poniedziałkową noc rozegrali natomiast pierwszy mecz we własnej, świeżo wybudowanej hali. Kibicie zgromadzeni w Barclays Center nie mogli narzekać na nudę, a obiekt opuszczali z uśmiechem na twarzy. Ich zespół zanotował bowiem drugie efektowne zwycięstwo w trwających przedsezonowych rozgrywkach.
Mecz od samego początku był bardzo ciekawy. Gospodarze wygrali pierwszą połowę nieznaczną liczbą punktów, a w ich drużynie dobrze spisywali się Kris Humphries i Brook Lopez. Duet podkoszowych do przerwy zgromadził razem 19 punktów. W szeregach przyjezdnych ze stolicy USA, 10 "oczek" skompletował Martell Webster. 25-letni nowy nabytek Wizards okazał się w tym spotkaniu najskuteczniejszym zawodnikiem w ich barwach, kończąc mecz z 18 punktami na koncie (3/10 z gry, 10/10 z linii rzutów wolnych).
Po zmianie stron, goście z całych sił starali się dogonić Nets, w 4. kwarcie wysunęli się nawet na prowadzenie 76:75. Miejscowi w tym momencie wrzucili wyższy bieg i po serii punktów prowadzili już 88:79. W tamtym okresie brylował Andray Blatche. Wizards nie trafiali z dystansu, dzięki czemu gospodarze bez większych komplikacji utrzymali zwycięstwo do końcowego gwizdka, notując tym samym pierwsze zwycięstwo w debiucie na własnym parkiecie.
Okres spotkań przedsezonowych coraz większymi krokami zbliża się do końca. 30 października, czyli za niecałe 15 dni, wszystkie drużyny ujrzymy już w walce o pierwsze ligowe zwycięstwa.
Brooklyn Nets - Washington Wizards 98:88 (24:25, 26:23, 23:20, 25:20)
Nets: Lopez 18, Blatche 16, Johnson 14, Humphries 11, Williams 11.
Wizards: Webster 18, Beal 13, Crawford 12, Okafor 12, Ariza 10.
Pozostałe spotkania:
Philadelphia 76ers - Boston Celtics 107:75 (23:21, 33:21, 28:21, 23:12)
76ers: Hawes 17, Young 15, Nick Young 14, Allen 11, Turner 10.
Celtics: Pierce 16, Bass 11, Sullinger 9, Green 8.
"Celci" trafili tylko 30 na 79 oddanych rzutów z gry i polegli już w trzecim spotkaniu przedsezonowym. Do tego dołożyli jeszcze 20 strat, z czego po cztery zanotowali Rajon Rondo i Paul Pierce. Drużynę 76ers do zwycięstwa poprowadził Spencer Hawes, który zapisał na swoim koncie 17 punktów, 8 zbiórek i 4 asysty, trafiając przy tym 6 na 10 rzutów z gry i 5 na 6 z linii rzutów wolnych.
Cleveland Cavaliers - Orlando Magic 114:111 (31:22, 22:24, 31:32, 23:29, 7:4)
Cavaliers: Irving 22, Miles 17, Gee 13, Casspi 12.
Magic: Davis 27, Redick 18, Moore 15, Nicholson 14, Vucevic 10.
Dallas Mavericks - Houston Rockets 123:104 (25:29, 32:29, 34:24, 32:22)
Mavericks: Mayo 20, Crowder 20, Carter 15, Marion 15, Brand 10, Wright 10.
Rockets: Martin 23, Patterson 13, Parsons 12, Forbes 11.
Denver Nuggets - Golden State Warriors 104:98 (34:27, 22:26, 30:33, 18:12)
Nuggets:
Gallinari 18, Brewer 15, Hamilton 11, Mozgov 10, Iguodala 10.
Warriors: Curry 25, Thompson 21, Lee 15.
Sacramento Kings - Portland Trail Blazers 117:100 (31:22, 31:20, 29:36, 26:22)
Kings:
Thorton 23, ,Cousins 20, Brooks 16, Johnson 12, Evans 11.
Blazers: Lillard 20, Aldridge 16, Batum 14, Hickson 11, Matthews 11.
