Potrzebne zmiany - wypowiedzi po meczu Energa Czarni Słupsk - Anwil Włocławek

Szkoleniowcy Energi Czarnych oraz Anwilu Włocławek, Marius Linartas i Dainius Adomaitis, a także Marcin Dutkiewicz i Marcus Ginyard zjawili się na konferencji prasowej po spotkaniu obu drużyn.

Marius Linartas (trener Energi Czarnych): Wydaje mi się, że rozegraliśmy naprawdę niezły mecz. Naszymi największymi atutami były dzisiaj rzuty za trzy punkty oraz gra w defensywie. Ponownie mieliśmy trochę problemów ze stratami, ale pomijając to, mecz był dobry. Jestem jednak niezadowolony z ostatnich półtorej minuty, gdzie w nasze poczynania wkradło się zbyt wiele rozluźnienia. Musimy nad tym popracować.

Dainius Adomaitis (trener Anwilu): Gratulacje dla Czarnych, którzy zagrali dobre spotkanie, zarówno w obronie, jak i w ataku. Naszym głównym mankamentem jest zbyt duża liczba strat, a spowodowane są one złymi decyzjami, które podejmujemy w ofensywie. Działamy na parkiecie za wolno. W tej sytuacji pewnie jest, że w zespole nie może wszystko pozostać, tak jak jest teraz. Jutro czeka nas ciężki dzień i poważna rozmowa. Jako trener jestem odpowiedzialny za wyniki swojego zespołu. Jeżeli moi podopieczni grają źle to ja jestem temu winien. Nasz zespół ma jakby dwa oblicza - jeden na treningu, drugi na meczach. Muszą nastąpić zmiany, a jakie one będą pewnie dowiemy się jutro.

Marcin Dutkiewicz (zawodnik Energi Czarnych): Chciałbym podziękować naszym wspaniałym kibicom, którzy ponieśli nas dzisiaj swoim dopingiem, a także swoim kolegą, którzy dali z siebie maksimum na parkiecie. Trenowaliśmy bardzo ciężko z myślą o tym meczu, ponieważ bardzo chcieliśmy aby nasza gra wróciła na właściwe tory. Myślę, że nieważny jest już początek sezonu, a to jak gramy teraz. Wygląda to coraz lepiej. W ataku jeden pomaga drugiemu, w obronie jest dokładnie tak samo. Cieszę się z dzisiejszego zwycięstwa, chociaż martwi mnie liczba naszych strat, ale mimo wszystko jestem bardzo zadowolony. Od teraz koncentrujemy się tylko na meczu w Tarnobrzegu.

Marcus Ginyard (zawodnik Anwilu): Ciężko opisać, to co się dzieje jakimikolwiek słowami. Jesteśmy na pewno lepszą drużynę niż to widać na boisku. Chcieliśmy wygrać ten mecz i zagrać to co umiemy najlepiej, ale niestety nie udało nam się to.

Źródło artykułu: