Dyspozycję koszykarzy z Siedlec najlepiej określić jednym słowem - katastrofa. SKK doznał 6 porażek z rzędu i gdyby nie outsider z Poznania, to siedlczanie zamykaliby tabelę na zapleczu TBL! W ostatni weekend podopieczni Tomasza Araszkiewicza i Wiesława Głuszczaka ponownie nie zachwycili, sromotnie przegrywając w Dąbrowie Górniczej. - Niestety, nie udało nam się przełamać tej serii, aczkolwiek dąbrowianie są zawsze mocni u siebie. Mimo, że mieli kryzys, bo przegrali cztery mecze z rzędu, co dawno im się nie zdarzyło, to nadal są na własnym terenie mocni. My, niestety jesteśmy... Nie wiem jak to ująć, bo chyba w fatalnej formie - tłumaczy Radosław Basiński, kapitan SKK.
Więcej powodów do radości ma szkoleniowiec Michał Spychała. Jego podopieczni może nie zachwycają swoją grą, ale w rozgrywkach prezentują się bardzo solidnie. Pruszkowianie z dorobkiem 5 zwycięstw i 6 porażek plasują się na bezpiecznym 9 miejscu w tabeli. Koszykarze Znicza w przeciwieństwie do SKK w ostatniej kolejce cieszyli się ze zwycięstwa. Wówczas w pokonanym polu ekipa z Mazowsza zostawiła Start Lublin, wygrywając 73:65. W szeregach Znicza z dobrej strony pokazali się: Przemysław Szymański oraz Adrian Suliński, którzy zdobyli łącznie 39 punktów dla swojej drużyny.
Kilka dni pomiędzy kolejnymi meczami w niewielki sposób wpłynie na dyspozycję środowych przeciwników. Kluczowa może okazać się regeneracja. Na nią dzień więcej mieli koszykarze z Pruszkowa, którzy w sobotę rozgrywali swój mecz ze Startem Lublin. Zawodnicy SKK natomiast nie dość, że stoczyli pojedynek w niedzielę, to na dodatek musieli przemierzyć prawie 400 km z Dąbrowy Górniczej do Siedlec.
Jednym z problemów podopiecznych Tomasza Araszkiewicza są również kontuzje. Dłuższa przerwa w grze czeka Michała Przybylskiego, a Kamil Sulima nadal zmaga się z mięśniem dwugłowym. W dalszym ciągu nie wiadomo kiedy dołączą nowi zawodnicy do zespołu. Wobec kontuzji kilku kluczowych graczy, ewentualne wzmocnienia wydają się być koniecznością.
Czy drużynie z Siedlec uda się w środę przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę? Patrząc na obecną dyspozycję SKK jest to bardzo wątpliwe, gdyż ekipa z Mazowsza nie jest w stanie podjąć walki praktycznie z żadną drużyną. Puszkowanie natomiast opromienieni zwycięstwem nad Startem zrobią wszystko, aby podtrzymać swoją dobrą passę.
SKK Siedlce - Znicz Basket Pruszków (04.12.2012) godz. 18:00, Hala w Siedlcach przy ul. Prusa 6 wstęp: bilet normalny - 10 zł, bilet ulgowy - 5 zł.