Włoski portal internetowy sportando.net, mający szerokie powiązania z agencjami koszykarskimi, znowu rzuca bombę na polski rynek transferowy - we wtorek poinformował o możliwym odejściu Waltera Hodge'a do Emporio Armani Mediolan, a w czwartek upublicznił informację jakoby Przemysław Zamojski ponownie miał założyć trykot Asseco Prokomu Gdynia.
O powrocie 26-letniego zawodnika do swojego macierzystego zespołu mówiło się w kuluarach co najmniej od tygodnia, a słabą kondycję finansową Trefla Sopot chcieli wykorzystać też m.in. włodarze Stelmetu Zielona Góra.
Zamojski nie zdecydował się jednak na przenosiny do ekipy Mihailo Uvalina, lecz wszystko wskazuje na to, że transfer do mistrza Polski dojdzie do skutku. Tym bardziej, że gdynianie poszukują koszykarza na miejsce zwolnionego Alexa Ackera.
W obecnych rozgrywkach Zamojski zdobywa przeciętnie 13,5 punktu i 1,9 zbiórki w TBL oraz 6,8 punktu i 1,7 zbiórki w EuroPucharze.