Derby bez historii - relacja z meczu Znicz Basket Pruszków - SKK Siedlce
Derby bez historii - relacja z meczu Znicz Basket Pruszków - SKK Siedlce
Zawodnicy z Pruszkowa w środowy wieczór pewnie pokonali Siedlecki Klub Koszykówki. Dzięki wygranej Znicz w dalszym ciągu walczy o uniknięcie spotkań o utrzymanie.
- Patrząc na nasza formę, po 10 meczach przegranych z rzędu, można zauważyć, że odbudowaliśmy się i coś zaczyna funkcjonować w tym zespole - przyznał po meczu z MKS Dąbrową Górniczą Przemysław Lewandowski, skrzydłowy SKK dla którego pojedynek w Pruszkowie był szczególny. Wszak 34-letni zawodnik pierwsze kroki w profesjonalnej koszykówce stawiał właśnie w tym mieście.
Początek derbowego pojedynku był bardzo wyrównany. Żadna ze stron nie potrafiła wypracować sobie większej przewagi i wynik cały czas oscylował wokół remisu. Dopiero w połowie odsłony zarysowała się przewaga pruszkowian, która utrzymała się praktycznie do ostatniego gwizdka sędziego. W szeregach Znicza dobrze prezentował się Grzegorz Malewski, który w premierowej kwarcie zdobył 9 oczek. W drużynie z Siedlec natomiast imponował podkoszowy Marcin Chodkiewicz, który wziął ciężar zdobywania punktów na swoje barki. Koszykarze z Pruszkowa trafili ponadto aż 11 z 12 rzutów za dwa punkty.Jak się okazało wydarzenia te bardzo mobilizująco wpłynęły na podopiecznych Michała Spychały. W drugiej odsłonie gospodarze odważnie ruszyli do ataku i dosłownie w kilka chwil zdystansowali niżej notowanych siedlczan. Duża w tym zasługa Michała Aleksandrowicza oraz Przemysława Szymańskiego, którzy prezentowali się więcej niż dobrze. W szeregach SKK natomiast ewidentnie zawodziła skuteczność.
Koszykarze Znicza pewnie pokonali SKK
Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie. To miejscowi w dalszym ciągu byli stroną dominującą. Impas SKK trwał, a koszykarze Znicza powiększali przewagę nad rywalami. Po celnym rzucie Tomasza Pisarczyka przewaga gospodarzy wzrosła już do 18 punktów. Kolejne punkty dołożył Łukasz Bonarek i prowadzenie Znicza była jeszcze okazalsze.
Ostatnie 10 minut gry było już tylko formalnością. Koszykarze Michała Spychały kontrolowani przebieg wydarzeń i mogli grać zdecydowanie spokojniej. Ostatecznie Znicz Pruszków pokonał SKK Siedlce 81:61. Zwycięstwo pozwala pruszkowianom myśleć o uniknięciu trudnych spotkań o utrzymanie. Siedlczanie natomiast w fazie play-out spotkają się z najprawdopodobniej z Astorią Bydgoszcz.