Derby Pomorza Zachodniego: Akademicy Górą, Majcherek najlepszy!

Portal Sportowefakty.pl podsumował trzynaście derbowych spotkań między Spójnią Stargard Szczeciński i AZS-em Radex Szczecin. Środowym, wysokim zwycięstwem statystyki podreperowali sobie Akademicy.

Środowy pojedynek, który był trzynastym, a jak twierdzi wielu, ostatnim spotkaniem między tymi ekipami zdecydowanie należał do AZS-u Radex Szczecin. Akademicy rozgromili Spójnię Stargard Szczeciński 98:73.

- Derby rządzą się swoimi kryteriami i dyspozycją dnia. Myślę, że nasza dyspozycja była na 100 proc. Była koncentracja, mobilizacja i wiara. Po kiepskim meczu w Krośnie chłopaki poszli po rozum do głowy. Zaczęli realizować to, co się trenuje i mówi. Jeżeli wszyscy grają zespołowo to tak to wygląda. Nasz zespół jest naprawdę nieobliczalny. Jeśli będziemy dalej prezentować taką koncentrację i zespołowość to obiecuję, że będzie dobrze - ocenił trener gospodarzy, Zbigniew Majcherek.

Koszykówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Tylko dla fanów basketu! Kliknij i polub nas.

W całej historii nie brakowało wyrównanych gier. AZS Radex wygrał siedem, a Spójnia sześć spotkań. Szczecinianie zdobyli też o 29 punktów więcej od swoich rywali, lecz wyższość w tym aspekcie potwierdzili właśnie w ostatnim meczu. - Nigdy tak nie patrzeliśmy. Derby są zawsze 50/50. Lepsza dyspozycja i koncentracja naszego zespołu wpłynęła na to, że wygraliśmy. W całej tej historii to chyba najwyższe zwycięstwo zespołu - podkreślił trener AZS-u.

I rzeczywiście trop do tak wysokiego zwycięstwa szczecińskiej drużyny prowadzi do pierwszego spotkania finału Play-off w II lidze z maja 2009 r. Wtedy w Stargardzie AZS wygrał 73:48. Przypomniał to zapytany o derbowe wspomnienia Maciej Majcherek, który jednak znacznie bardziej zapamiętał inny pojedynek z tej serii. - Nie pamiętam, żebyśmy tak wysoko wygrywali. Może pierwszy mecz w walce o awans do I ligi. Na pewno zapamiętam ostatni mecz z tej serii. Niestety dla nas przegrany w Stargardzie. Była cała hala i będę to pamiętał do końca życia. Szkoda, że przegraliśmy, ale na pewno było to fantastyczne przeżycie - powiedział w rozmowie z naszym portalem najlepszy strzelec derbów.

Maciej Majcherek w środę przypomniał o sobie dorzucając 18 oczek. W sumie we wszystkich meczach (kilka opuścił z powodu kontuzji) uzbierał 180 punktów i zdecydowanie wysunął się na pierwszy plan tej klasyfikacji. Trzycyfrową zdobycz osiągnęli też łącznie jeszcze Karol Pytyś i Wiktor Grudziński. - Cieszę się. Gram w tym zespole praktycznie od zawsze. Te mecze mają jakiś smaczek. Na pewno byłem mocno zmobilizowany przed tym spotkaniem - przyznał Maciej Majcherek.

Jak pokazują poniższe statystyki przygotowane przez Sportowefakty.pl punkty w derbach zdobyło łącznie ponad pięćdziesięciu graczy. Tylko Jerzy Koszuta i Marcin Zarzeczny trafiali dla obu ekip. Jak zatem wygląda podsumowanie trzynastu spotkań Spójni Stargard z AZS-em Radex Szczecin?

Spójnia Stargard Szczeciński - AZS Radex Szczecin 6:7 (889:918)

Spójnia: Grudziński 100, Grzegorzewski 79, Mazur 71, Koszuta 67, Soczewski 65, Stępień 59, Parzych 44, Pabian 40, Molenda 39, Stokłosa 35, Trypuć 32, Piechucki 25, Ochońko 24, Bodych 22, Ratajczak 21, Kulikowski 20, Polowy 16, Kamil Michalski 15, Zarzeczny 15, Buczyniak 13, Wojdyr 11, Dylik 10, Wójcik 9, Trepka 8, Koziorowicz 7, Szczepaniak 7, Kalinowski 6, Terlikowski 6, Wróblewski 5, Kasprzak 4, Ulchurski 4, Wilczek 4, Jankowski 3, Szatkowski 3.

AZS: Maciej Majcherek 180, Pytyś 101, Sudowski 81, Pacocha 70, Balcerek 62, Mielczarek 56, Podgalski 53, Biela 50, Karaś 44, Michał Majcherek 42, Raczyński 42, Mrożek 24, Koszuta 23, Dudek 18, Miszczuk 17, Kowalski 14, Kwietniewski 6, Prus 6, Kuligowski 5, Szurlej 5, Zarzeczny 4, Jakub Michalski 4, Łukomski 4, Mysona 2, Linowski 2, Bąk 2, Jakiel 1.

Komentarze (7)
avatar
kisio
8.03.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mimo wszystkich małych animozji między Radexem i Spójnią, mam nadzieję że dane nam będzie za kilka lat oglądać nasze derby w PLK. Pozdro! 
avatar
baggio
7.03.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
spojnia lkS - niezapomniany materiał, swoją drogą to już było cztery lata temu, a jak się ogląda to wciąż dreszcze przechodzą. Wtedy w tym meczu zabrakło wyraźnego przełamania bo już w czwartej Czytaj całość
avatar
MR Boss
7.03.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Co w tym dziwnego Salsa? Z pisaniem jest tak, jak z grą przeciwko byłemu klubowi. Mogę kogoś lubić lub nie, mogę kibicować, ale wszystko w odpowiednim czasie. Pisząc, czy robiąc wywiad nie ma s Czytaj całość
avatar
spojnia lkS
7.03.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No to przeżyjmy to jeszcze raz : 
avatar
Paprykarz
7.03.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bardzo dobrze napisane,a Majcher jak nie Majcher ;)
A redaktor P.S. jeszcze duzo musi sie nauczyc ;)