Janusz Jasiński: Spełnia się negatywny scenariusz

Janusz Jasiński nie ukrywa niezadowolenia po przegranym meczu Stelmetu Zielona Góra z Anwilem Włocławek 59:90. Właściciel zielonogórskiego zespołu zapewnia, że wyciągnie poważne konsekwencje.

Dawid Borek
Dawid Borek

- Mecz był zły, katastrofalny z punktu widzenia naszej gry. Przegraliśmy chyba w psychice. W pewnym momencie było widać, że cokolwiek by ktoś zrobił, szło to w złym kierunku. Jako klub wyciągniemy po tym meczu wnioski i konsekwencje. Cały zespół zagrał bardzo źle i niestety taka jest rzeczywistość, że gramy bardzo dobrze albo bardzo źle. Trudno zdiagnozować wszystkie przyczyny. Mogę jedynie przeprosić kibiców za taki mecz - powiedział na antenie Radia Zielona Góra Janusz Jasiński.

Właściciel Stelmetu nie zdradza, czy zielonogórski klub może opuścić trener Mihailo Uvalin lub któryś z koszykarzy. - Mieliśmy pewien scenariusz i on spełnia się, niestety w tym negatywnym znaczeniu. Myślę, że w najbliższych dniach podejmiemy ważne kroki. Nie mogę nic powiedzieć do momentu, aż coś ustalimy - dodał.

źródło: Radio Zielona Góra

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×