Dwight Howard: Jeszcze się tym zajmę

W przegranym przez Los Angeles Lakers spotkaniu z Golden State Warriors, środkowy "Jeziorowców", Dwight Howard, został trafiony łokciem w twarz przez Davida Lee, w wyniku czego bardzo się zdenerwował.

W tym artykule dowiesz się o:

Zajście miało miejsce w pierwszej połowie spotkania. W jednej z akcji David Lee otrzymał podanie w polu trzech sekund i próbował rzucić do kosza. Wychodząc w górę trafił jednak łokciem w twarz Dwighta Howarda. Sędziowie odgwizdali w tej sytuacji faul broniącego "Supermana". Howard chwilę po tej akcji postanowił wyjaśnić sobie pewne rzeczy z zawodnikami Warriors, za co został ukarany przez sędziów przewinieniem technicznym.

- Zapamiętam ten mecz. Zapamiętam ten rzut. Lee powiedział, że nie chciał mnie uderzyć. Możecie sobie jednak spojrzeć na powtórkę tego zagrania i sami to ocenić. Jeszcze się tym zajmę - powiedział po meczu wyraźnie rozzłoszczony Howard.

Póki co środkowy Lakers musi się jednak zająć czymś innym, a mianowicie dobrą grą. Jego drużyna przegrała bowiem trzy ostatnie mecze i jeśli chce awansować do fazy play-off, to potrzebuje zwycięstw. Najbliższa okazja do tego będzie miała miejsce w czwartek. Podopieczni Mike'a D'Antoniego zmierzą się na wyjeździe z Minnesota Timberwolves.

Komentarze (3)
avatar
Pruchin
26.03.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ty superman zasuwaj dla LAKERS lub WON nie ma innej opcji! Albo grasz dla KOBEGO ALBO NA KORYTARZ I ZAMIATAJ ! 
Grzegorz Talar
26.03.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
nie zrobiła tylko on zawsze taki był. jego staty w Orlando były wynikiem ustawieniu ofensywy pod niego. kiedy musi funkcjonować w zespole gdzie akcenty w ataku są rozłożone na kilku graczy już Czytaj całość
avatar
Romano
26.03.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dzięki takim głupim wypowiedziom coraz więcej ludzi go nie lubi.
Jezu jaka niego zrobiła się panienka.