Kobe wygrał mecz w pojedynkę (wideo)

W tym sezonie widzieliśmy już wiele znakomitych występów indywidualnych, ale nikt nie przejął jeszcze czwartej kwarty w taki sposób, w jaki zrobił to ubiegłej nocy Kobe Bryant.

Bartłomiej Berbeć
Bartłomiej Berbeć
Kobe Bryant słynie z rewelacyjnych pod względem punktów występów, rzutów równo z syreną i efektownych wsadów. Streszczeniem całej jego kariery okazała się czwarta kwarta meczu przeciwko New Orleans Hornets. "Black Mamba" przejął mecz dokładnie wtedy, kiedy jego drużyna tego potrzebowała i zrobił w niesamowity sposób. Zdobył 23 punkty, rozdał kilka efektownych asyst, przechwycił piłkę w ciągu ostatnich dwóch minut, wywalczył rzut sędziowski i uratował piłkę z autu. A to wszystko na przestrzeni jednej, rozstrzygającej o wyniku kwarty.

Bryant trafił też trójkę na sam koniec trzeciej odsłony. Dzięki jego maestrii Los Angeles Lakers wskoczyli na ósme miejsce w Konferencji Zachodniej, wygrywając mecz z walecznymi Szerszeniami.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×