Czarni przełamią kompleks Stelmetu? - zapowiedź meczów Stelmet Zielona Góra - Energa Czarni Słupsk

W niedzielę i wtorek, w meczach pierwszej rundy play-off, Stelmet Zielona Góra będzie podejmował drużynę Energi Czarnych Słupsk.

Zespół pod wodzą Andreja Urlepa drugiej części rundy "szóstek" nie może zaliczyć do udanych. Energa Czarni wygrali 4 z 10 spotkań i do fazy play-off awansowali z 6. miejsca. Nieco lepiej wygląda sytuacja Stelmetu, którzy po udanej rundzie zasadniczej i pięciu zwycięstwach w "szóstkach" zajęli przez decydującą fazą 3. pozycję w ligowej tabeli.

Faworytem potyczki zielonogórsko-słupskiej wydają się być koszykarze z Winnego Grodu. Podopieczni Mihailo Uvalina w trwającym sezonie ani razu nie odnieśli porażki z Czarnymi Panterami. Trener zespołu z Grodu Bachusa zapewnia jednak, że jego ekipa nie może przywiązywać dużej uwagi na korzystniejszy bilans bezpośrednich pojedynków. - W tym momencie nie ma dla mnie znaczenia to, że wygraliśmy z Energą czterokrotnie w sezonie zasadniczym. To stało się przed play-offami i nie ma z nimi kompletnie nic wspólnego. Możesz wygrać z kimś i 25 razy, ale gdy nadchodzi decydujące spotkanie – możesz nie dać rady. Play-offy to jak nowa książka, zupełnie nowa historia. Dla nas bilans z sezonu zasadniczego jest wsparciem, bo pokazaliśmy, że potrafimy wygrywać z Energą, że możemy zwyciężyć z nimi zarówno w Zielonej Górze jak i na wyjeździe. Z tego możemy wyciągnąć jedynie spokój psychiczny - wyjaśnił Serb na łamach oficjalnej strony zielonogórskiego klubu.

Optymizm przed decydującymi spotkaniami zachowuje Mateusz Kostrzewski, zawodnik słupskiej drużyny. - Naszym atutem z pewnością jest trener. Trener, który trzyma nas w ryzach, trener, który ma posłuch, ale jednocześnie trener, który dał nam wiarę. Jest naszym motorem napędowym, dlatego zawsze na parkiecie chcemy grać tak, jak on wymaga: zespołowo w ataku i twardo w obronie. Myślę, że na pewno postaramy się grać bardzo agresywnie w ofensywie tak, aby sprawić Hodge’owi oraz Hosley’owi problemy z faulami - mówił skrzydłowy w rozmowie z naszym portalem.

- Według mnie wygramy, bo po prostu jesteśmy całkowicie lepszym zespołem. Personalnie mamy lepszą drużynę, co zresztą już pokazaliśmy w tych rozgrywkach w starciu ze słupszczanami, pokonując ich we wszystkich czterech starciach.
Myślę, że naszym największym atutem jest obwód. Duetu Łukasz Koszarek - Walter Hodge nie trzeba oceniać, wszyscy wiedzą na co ich stać. A przecież to nie koniec naszych możliwości, co przy jednoczesnych problemach Energi Czarnych na jedynce, może okazać się kluczowe - mówi pewny siebie Łukasz Seweryn.

Pierwszy mecz play-off w Zielonej Górze rozpocznie się w niedzielę o godzinie 15:00 w hali Centrum Rekreacyjno-Sportowego. Wtorkowe pojedynek zaplanowano z kolei na godzinę 18:30.

Koszykówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Tylko dla fanów basketu! Kliknij i polub nas.

Źródło artykułu: