- Nie doceniliśmy dziś naszego przeciwnika i nie graliśmy naszej twardej obrony. Byliśmy zbyt nerwowi w ataku, a skuteczność z rzutów 1- i 3-punktowych była zdecydowanie poniżej naszego poziomu. Moi zawodnicy powinni się bardziej odprężyć i cieszyć się grą w tych finałach - powiedział na łamach ksturow.eu Miodrag Rajković, trener PGE Turowa.
Gospodarze przegrali mecz numer jeden finałów 65:69, choć w końcówce po celnych rzutach za trzy punkty mieli tylko jeden punkt straty do Stelmetu. W decydującej akcji nie zawiódł jednak Łukasz Koszarek, który trafił najważniejszy rzut spotkania.
- Gdy przegrywa się różnicą zaledwie 4 punktów, to naprawdę szkoda tych przestrzelonych rzutów wolnych. Poza tym nie ma co się załamywać. Myślę, że w Zielonej Górze ciężko gra się z nami, dlatego powinniśmy być skoncentrowani i przygotowywać się na wtorkowe, drugie spotkanie - dodał Aaron Cel, zdobywca 12 punktów i 10 zbiórek dla zgorzelczan.
Źródło: ksturow.eu