- Stelmet wygrał, ponieważ zagrał dużo agresywniej w obronie, szczególnie w pierwszej połowie. To było ważne, ponieważ PGE Turów nie mógł sobie z tym kompletnie poradzić. Było widać, że Turów nie do końca był sobą w tej pierwszej połowie. Chyba byli za bardzo spięci - mówi specjalnie dla portalu SportoweFakty.pl Andrzej Adamek, trener Asseco Prokomu Gdynia.
W pierwszym meczu finałowym Stelmet Zielona Góra wygrał w Zgorzelcu 69:65 i teraz to ekipa z Winnego Grodu zyskała przewagę własnego parkietu. Czy własna hala jest atutem według trenera Andrzeja Adamka? - To jest bardzo ważne zwycięstwo, teraz to Stelmet ma przewagę własnego parkietu. Stelmet przejmuje inicjatywę. Własna hala jest sporym atutem w rywalizacji. Po to się walczy przez cały sezon o pierwsze miejsce przed play off, żeby później mieć przewagę własnego boiska - twierdzi coach gdyńskiego zespołu.
- Trzeba sobie jasno powiedzieć, że w drużynie Stelmetu jest jednak kilka indywidualności, które potrafią wziąć ciężar odpowiedzialności na siebie - dodaje Andrzej Adamek.
Czy zgorzelczanie poprawią swoją grę i pokonają Stelmet Zielona Góra we własnej hali? Początek wtorkowego spotkania o godzinie 19:00.
Stelmet ma rezerwy.