Od początku swej przygody z ekstraklasą tarnobrzeska drużyna dysponowała podobnymi, mocno ograniczonymi środkami finansowymi. Mimo, że co sezon Jeziorowcy zajmowali coraz wyższe miejsca na koniec rozgrywek to nigdy nie udało im się awansować do play off. - Ciężko przewidzieć wyniki sportowe, na pewno będziemy robić to, co możemy. Mamy pieniędzy tyle ile mamy. Teraz na pewno nasza sytuacja się ustabilizuje i będzie wszystko bardziej poukładane. Zwiększy się komfort pracy dla trenerów i zawodników. Mam nadzieję, że współpraca z naszym nowym sponsorem nie skończy się na jednym sezonie - przekonuje Zbigniew Pyszniak.
Prezes klubu bardzo spokojnie ocenia cele i możliwości drużyny związane z nowym sezonem. - Jak będzie na boisku czas pokaże. Nie zawsze pieniądz wygrywa, pokazał to ten sezon, jak również poprzednie. Przychodzi nowy trener i na pewno jakiś cel przed sobą stawiamy. Chcemy się bić o play off. Ja cały czas powtarzam, że w naszych warunkach finansowych wejście naszej drużyny do play off to tak jakby dla innego zespołu zdobycie mistrzostwa czy wicemistrzostwa Polski. Mówię to, by kibice sobie zdawali z tego sprawę - analizuje sternik Stabill Jeziora Tarnobrzeg.
Mimo wielu przeszkód i ograniczonych możliwości należy doceniać drużynę z Tarnobrzega. To jedyny reprezentant Podkarpacia w ekstraklasie, który przetrwał i nie poszedł drogą Znicza Jarosław i Stali Stalowa Wola, które z powodu kłopotów finansowych musiały zrezygnować z koszykówki na najwyższym poziomie. - We wschodniej Polsce nie ma innego zespołu w ekstraklasie. Nie ukrywam, że mamy z tego powodu sporą satysfakcję - mówi Pyszniak.
Drużyna z Tarnobrzega w PLK gra od sezonu 2010/2011. W swoim pierwszym sezonie ówczesny beniaminek zajął ostatnie 12 miejsce na koniec sezonu. W ostatnich dwóch sezonach Siarkę Jezioro a następnie Jezioro prowadził Dariusz Szczubiał. Tarnobrzeżanie zajęli w sezonie 2011/2012 10 lokatę a w zakończonych niedawno rozgrywkach uplasowali się tuż za czołową ósemką. Czy Jeziorowcy wreszcie wywalczą upragniony awans do play off? - Co rok drużyna robi coraz lepszy wynik, jeśli udałoby się pierwszy raz zrobić te play off dla Tarnobrzega to byłoby super - stwierdza najnowszy nabytek Stabill Jeziora Marcin Nowakowski.