2 
Mecz towarzyski pomiędzy Hiszpanią a Polską, który został rozegrany w niewielkiej miejscowości Castellon de la Plana był pierwszym spotkaniem w tym sezonie dla podopiecznych Juana Antonio Orengi. Komentarze dotyczące hiszpańskiej ekipy, jakie pojawiły się w lokalnych mediach, nie należały do najbardziej przychylnych. Prasa doceniła za to postawę biało-czerwonych.
W największym dzienniku sportowym w Hiszpanii - Marce artykuł dotyczący wtorkowego spotkania został zatytułowany "Hiszpania rozgrzewa silniki". Można znaleźć w nim bardzo ostrożne komentarze dotyczące gry vice mistrzów olimpijskich. "Zmiany, których dokonywał Orenga tylko wybijały z rytmu drużynę, która w drugiej kwarcie zupełnie nie wiedziała jak grać" - czytamy w największym hiszpańskim dzienniku. Dla autorów artykułu, o zwycięstwie gospodarzy zadecydowała skuteczność na linii rzutów wolnych i chybione rzuty wolne przez Maciej Lampe w ostatniej minucie meczu. Niemniej jednak dobra postawa zarówno nowego gracza klubu Regal FC Barcelona jak i ex-zawodnika ligi ACB, Michała Ignerskiego nie została pominięta. Według dziennika, byli oni zdecydowanymi liderami polskiej ekipy.
El Mundo Deportivo pisze, iż reprezentacja Polski, prowadzona przez Dirka Bauermanna doskonale wykorzystywała wszelkie zawahania i braki w przygotowaniu hiszpańskiej kadry. "Podopieczni Orengi zacisnęli zęby w ostatnich, najważniejszych minutach spotkania, by odnieść zwycięstwo, które same w sobie było mało przekonywujące" - pisze drugi co do wielkości dziennik sportowy w Hiszpanii. Zaznacza się jednak, iż dla Polaków było to już czwarte spotkanie w tym sezonie, podczas gdy dla gospodarzy był to debiut. Tym większy, iż był to pierwszy mecz nowego szkoleniowca reprezentacji. Dziennik zaznacza, że ta różnica spotkań była widoczna w niektórych momentach meczu. "Hiszpanii brakuje jakości" - pojawiają się ostre komentarze. Autor artykułu zaznacza jednakże, że to dopiero pierwsze spotkanie w tym sezonie, które niewiele mówi o formie kadry. Podobnie jak i w Marce, także w El Mundo Deportivo można przeczytać o dobrej postawie Lampego z zastrzeżeniem, iż swoje punkty zdobył tylko w pierwszej połowie meczu. Jednak podkreśla się, iż zawodnik Blaugrany ośmieszał defensywę w pierwszej połowie.
Dużo miejsca, poświęca się także debiutującemu w kadrze narodowej, Pablo Aguilarowi, który był jedną z wyróżniających się postaci na parkiecie. O grze tego młodego zawodnika pisze się, iż wniosła ona dużo energii i nieco przebojowości, czego brakuje jeszcze reprezentacji Hiszpanii.
Inny ogólnokrajowy sportowy dziennik As pisze, iż zwycięstwo Hiszpanie mogą zawdzięczać Jose Calderonowi, zdobywcy 16 punktów dla swojej drużyny. Ponadto w artykule znajdują się komentarze dotyczące słabej postawy gospodarzy w obronie, co doskonale wykorzystywała polska ofensywa, w tym oczywiście w szczególności Maciej Lampe, którego zdobycze punktowe i postawa w obronie została szczegółowo opisana.
Regionalny portal sportowy, Super Deporte, szczególną uwagę zwraca oczywiście na debiut Aguilara, zawodnika od przyszłego sezonu broniącego barw klubu z Walencji. Oprócz tego podkreśla się słabą postawę Hiszpanów w obronie i brak błysku w grze gospodarzy. Postawa Macieja Lampe nie została pominięta: "Polska ekipa nie mogła skorzystać ze swojej największej gwiazdy, Marcina Gortata, jednakże na boisku był nowy gracz Regal Barcelony, Maciej Lampe, który okazał się być godnym zastępcą polskiej gwiazdy" - piszą autorzy artykułu.
Portal 20minutos.es zwycięstwo z Polską nazywa "podstawą do budowy zaufania". Podobnie jak w innych źródłach można przeczytać, iż biało-czerwoni doskonale wykorzystali brak ogrania Hiszpanów, w których postawie widać jeszcze brak organizacji i porządku. "Reprezentacja jest jeszcze daleko od swojego najlepszego poziomu" - komentują autorzy artykułu, podkreślając dobrą postawę polskiej ekipy a zwłaszcza, jak w poprzednich przypadkach Macieja Lampego i Michała Ignerskiego.
