37 
Przy klubie z Gdyni, jak na razie pewne jest tylko kilka rzeczy. Drużyna na pewno zmieni nazwę z Asseco Prokom Gdynia na Asseco Gdynia. Trenerem tego zespołu będzie David Dedek, który w zeszłym sezonie prowadził inny gdyński zespół - Start. Wówczas głównym celem było ogrywanie młodych zawodników i wydaje się, że podobną strategię będziemy oglądali w Asseco Gdynia.
Na razie jedynym nowym koszykarzem jest Przemysław Żołnierewicz, ale trudno sobie wyobrazić, żeby 18-letni koszykarz, który jeszcze nigdy nie grał na poziomie ekstraklasy, decydował o obliczu drużyny z Gdyni. W zespole zostanie także doświadczony Piotr Szczotka.
Działacze jednak działają dosyć wolno i nie spieszą się z kolejnymi transferami. Jest to związane z tym, że działacze nie do końca wiedzą, jakimi środkami będą dysponować w nowym sezonie.
Kilka polskich nazwisk jest łączonych z drużyną z Gdyni. Nieoficjalnie mówi się o Sebastianie Kowalczyku, Filipie Matczaku oraz Jarosławie Mokrosie, który ostatnio na naszych łamach stwierdził, że jego angaż do Asseco Gdynia jest możliwy. - Owszem dostałem informację od mojego agenta, że istnieje taki temat. A jak on się rozwinie? Dowiem się zapewne niedługo - mówił Mokros. W orbicie zainteresowań działaczy jest także Damian Jeszke. Możliwy jest także pozyskanie ze Startu doświadczonego Marcina Malczyka. Przewijają się także dobrze znane w gdyńskim zespole nazwiska - , .
na Instagramie 
na Facebooku 
Rozwiń odpowiedzi (1) 
