Jacek Łączyński dla Sportowefakty.pl: Idziemy w dobrym kierunku

- Wydaje mi się, że idziemy w dobrym kierunku. Ten mecz pokazał, że nasz zespół potrafi w czasie spotkania zmieniać system gry - mówi specjalnie dla nas Jacek Łączyński.

W tym artykule dowiesz się o:

Komentarz Jacka Łączyńskiego po meczu z Izraelem:

Cieszy zwycięstwo, w okresie przygotowawczym buduje to pozytywną atmosferę w zespole. Nadal widzimy, że trener bardzo rotuje składem i poszukuje najlepszych rozwiązań. Powoli jednak zawęża ją do zawodników, których chce zabrać na ME. Spotkanie w naszym wykonaniu miało różne fazy gry, a uzależnione one były od ustawienia zespołu. Akurat to z 2 kwarty, kiedy graliśmy na dwóch centrów, bez klasycznej "jedynki" dało do przerwy wyraźne prowadzenie zespołowi Izraela, który zamieniał każdą naszą nieudana akcję na punkty z kontry.

Gdy wreszcie w drugiej połowie Bauermann znalazł optymalne zestawienia na dzisiejszy dzień, polski zespół zaczął się podobać. Grając niższym składem i agresywniejszą obroną przechwyciliśmy kilka piłek i wyprowadziliśmy udane kontry zakończone punktami lub faulami zamienianymi na punkty z linii rzutów wolnych. Nie popełnialiśmy już tak wielu strat jak w pierwszej części spotkania. Jak była lepsza obrona łatwiej naszym grało się również w ataku, zresztą to stara koszykarska zasada. Można mieć trochę pretensji za samą końcówkę i to zarówno w ataku jak i w obronie. W ataku dwie akcje bez punktów i bez wypracowanych pozycji rzutowych, a w obronie pozwolenie na oddanie z "czystych" pozycji dwóch rzutów za trzy pkt na dogrywkę.

Zwycięzców się nie sądzi. Wydaje mi się, że idziemy w dobrym kierunku, ten mecz pokazał, że nasz zespół potrafi w czasie spotkania zmieniać system gry, który będzie najbardziej korzystny na danego przeciwnika. Trener potrafi w trakcie gry odpowiednio skompletować grającą piątkę. Dzisiaj "wypalił" skład z dwoma jedynkami jednocześnie na parkiecie. Teraz jestem bardzo ciekawy kolejnych spotkań sparingowych z Gortatem w składzie.

Komentarze (0)