Arkadiusz Lewandowski: Anwil zawsze ma wysokie cele i teraz jest tak samo

W sobotnie popołudnie rozpoczynają się rozgrywki Tauron Basket Ligi. Anwil Włocławek na pierwszy mecz wybiera się do Wrocławia.

Rafał Malinowski
Rafał Malinowski

- To wielkie wydarzenie i dobrze, że widzowie będą mogli to zobaczyć w telewizji. Komplet publiczności, na meczu wiele znanych postaci - nie tylko z koszykówki - to prawdziwa promocja. Oczywiście, że przypominać się będą stare mecze i to bardzo dobrze. Może w tym sezonie obie drużyny odegrają tak poważne role? Muszę przyznać, że Śląsk zachował się bardzo fajnie i przyznał aż 200 biletów dla naszych kibiców. Czeka nas jednak bardzo trudne spotkanie, ale taka będzie cała liga. Trzeba będzie ciężko zapracować, żeby odnieść zwycięstwa - powiedział w rozmowie z Gazetą Pomorską Arkadiusz Lewandowski, prezes Anwilu.

W ubiegłym sezonie włocławianie ulegli w batalii o brązowy medal AZS-owi Koszalin. Jakie cele są stawiane przed koszykarzami Anwilu w tym roku? - Nie stanęliśmy przed koszykarzami i nie powiedzieliśmy, że celem minimum jest osiągnięcie jakiegoś zadania. Życzyłbym sobie, by walczyli tak, jak przed rokiem. Żeby awansowali do półfinału i bili się o medale. Anwil zawsze ma wysokie cele i teraz jest tak samo. A w półfinale niech się dzieje, co chce - dodał Lewandowski.

Początek sobotniego meczu WKS Śląsk Wrocław - Anwil Włocławek zaplanowano na godz. 15:00.

Cała rozmowa w serwisie pomorska.pl.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×