Radomianie chcą kontynuować zwycięską passę

Rosa Radom nie zaznała jeszcze smaku porażki w tym sezonie w Tauron Basket Lidze. Gracze Wojciecha Kamińskiego w sobotę chcą pokonać na własnym parkiecie Kotwicę Kołobrzeg.

Rosa Radom typowana jest przez ekspertów do tego, że może być "czarnym koniem" rozgrywek. Sami zawodnicy niejednokrotnie powtarzali, że ten zespół stać na to, żeby namieszać w lidze. Jak na razie przekłada się to także na wyniki drużyny, bo po dwóch meczach Rosa jest niepokonana. Gracze Wojciecha Kamińskiego wygrali z Jeziorem Tarnobrzeg oraz Polpharmą Starogard Gdański. W sobotę chcą odnieść kolejne zwycięstwo - tym razem na ich rozkładzie ma znaleźć się Kotwica Kołobrzeg.

- Sobotni mecz na pewno łatwy nie będzie, ponieważ żadna drużyna nie położy się przed nami. Myślę że Kotwica jest bardzo dobrym zespołem, mają przede wszystkim świetnych strzelców z obwodu, ale to my mamy przewagę parkietu i myślę, że nasze założenia przed meczem dadzą nam pewne zwycięstwo. Uważam, że w naszej drużynie nikt nie myśli o tym, czy jesteśmy faworytem, czy nie, bo każdy skupia się na tym co ma zrobić na parkiecie - podkreśla Damian Jeszke, gracz Rosy Radom.

Kotwica z kolei jest na przeciwległym biegunie, bo przegrała dwa pierwsze mecze ligowe - ze Stelmetem oraz Czarnymi Słupsk. W obu tych spotkaniach gracze Dariusza Szczubiała pokazali jednak lwi pazur i w meczu z mistrzami Polski byli o krok od zwycięstwa. - Uważam, że Kotwica ma bardzo ciekawy skład w tym sezonie i u w siebie w domu będą bardzo groźni. W sobotę na pewno musimy być bardzo skoncentrowani i nie możemy dać im rozwinąć skrzydeł - dodaje Łukasz Majewski.

- Cały czas robimy postęp w swojej grze i mam nadzieję, że nie zawiedziemy kibiców w sobotnim spotkaniu. Chcemy się dobrze zaprezentować i wygrać. Nie ma innego scenariusza - zaznacza Korie Lucious, który wrócił już do zdrowia po kontuzji.

Koszykówka na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Tylko dla fanów basketu! Kliknij i polub nas.

Źródło artykułu: