Jacek Winnicki: Moje zawodniczki zagrały z wielkim sercem

Mistrzynie Polski CCC Polkowice po sobotniej porażce z ROW-em chciały się jak najszybciej zrehabilitować przed własnymi fanami. Ta sztuka im się udała w środę, pokonując koszykarki ze Szczecina.

Dla klubu z Dolnego Śląska pojedynek z King Wilki Morskie Szczecin był z gatunku tych, który trzeba wygrać. Przyczyna była prosta. Mistrzynie Polski w sobotę na własnym parkiecie sensacyjnie przegrały z rybnickim Basketem i przed środową konfrontacją nie marzyły o niczym innym jak o pełnej rehabilitacji. - Wszystkie z nas wiedziały, co się wydarzyło w ostatnim meczu z Rybnikiem. Przygotowywałyśmy się szczególnie do tego dzisiejszego spotkania, aby odzyskać utraconą twarz. Myślę, że to nam się udało, a ta porażka z ROW-em nauczyła nas bardzo wiele - powiedziała po zakończeniu środowego meczu Magdalena Leciejewska.

"Lecia" zagrała w środę dobre zawody
"Lecia" zagrała w środę dobre zawody

W szeregach Wilczyc najlepsza była Naketia Swanier, która przy niezłej 50 procentowej skuteczności uzbierała 20 oczek. Amerykanka nie miała jednak należytego wsparcia od swoich koleżanek. - Zdawałyśmy sobie sprawę, że po sobotniej przegranej polkowiczanki będą na nas podwójnie zmobilizowane. CCC zagrało bardzo agresywną koszykówkę. Starałyśmy się grać najlepiej jak potrafimy, niestety to było za mało na tak dobry zespół - mówi filigranowa rozgrywająca ze Szczecina.

Trener CCC Jacek Winnicki była zadowolony z postawy swoich podopiecznych. Zespół zagrał bardzo zespołowo, a pozycje z jakich trafiały Pomarańczowe były uprzednio dobrze wypracowywane. - Nasza gra wyglądała dziś bardzo dobrze pod względem taktycznym. Nasza skuteczność również została poprawiona. Wszystkie moje zawodniczki zagrały z wielkim zaangażowaniem oraz z sercem i to jest budujące - zakończył opiekun gospodyń.

Koszykówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Tylko dla fanów basketu! Kliknij i polub nas.

Komentarze (5)
Robert Bielak
31.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dobra..mina..tylko w wywiadzie kazdy trener jakies tam ambicje posiada a on mogł byc zadowolony po sparingu z nami a nie sadze ze wczoraj. 
Robert Bielak
31.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szkoda tylko trenera KOZIOROWICZA(najwyzsza i dotkliwa porazka w lidze),ale moze jego druzyna zrobi to co RYBNIK w POLKOWICACH i wygra u siebie z druzyna z grodu kraka???zycze z calego serca te Czytaj całość
Robert Bielak
31.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Swieta racja trenerze-najwidoczniej,,czystki,,i rozmowa z panem prezesem KORSAKIEM poskutkowały i wrócił styl pomaranczowych-bo przegrac zawsze mozna- ale najwazniejsze jest zaangazowanie i sty Czytaj całość