Filip Zekavicić rozczarowuje - czy opuści Gdynię?

Filip Zekavicić jak na razie kompletnie zawodzi. Trener Dedek nie ma z niego zbyt wiele pożytku na początku sezonu. Czy będzie drugim zawodnikiem po Chrisie Gastonie, który opuści Gdynię?

Karol Wasiek
Karol Wasiek

Filip Zekavicic przyjeżdżał do Gdyni z łatką zawodnika młodego, ale utalentowanego, który ma spory potencjał do "oszlifowania". 21-latek jest przecież wychowankiem Partizana Belgrad, a ta szkoła znana jest w Europie z tego, że "produkuje" bardzo dobrych zawodników. Jednakże Zekavicić jak na razie jest zaprzeczeniem tej teorii, bo w Gdyni prezentuje się miernie, wyraźnie przegrywając rywalizację z Romanem Szymańskim.

Młody środkowy w sześciu meczach Tauron Basket Ligi uzyskał 16 punktów oraz 15 zbiórek. Statystyki w tym przypadku bardzo dobrze obrazują postawę Serba na boisku. Zekavicić jest bardzo pasywny, unika kontaktu fizycznego z silniejszymi rywalami, a na dodatek bardzo słabo gra w obronie.

Postawa Serba bardzo martwi działaczy, jak i cały sztab szkoleniowy. Znalazł się on na tzw. "radarze" i jeśli szybko nie poprawi swojej dyspozycji to jego dni mogą być w Gdyni policzone. Podoba sytuacja była zresztą z Christopherem Gastonem, który przepracował cały okres przygotowawczy, ale tuż przed startem rozgrywek zrezygnowano z jego usług i zatrudniono Fedora Dmitrieva. Czy podobny los spotka Filipa Zekavicicia?
Filip Zekavicić rozczarowuje - czy opuści Gdynię? Filip Zekavicić rozczarowuje - czy opuści Gdynię?
Filip Zekavicić powinien opuścić Asseco Gdynia?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×