Milan Majstorović znów nie może grać

Trener Darius Maskoliunas jak na razie nie może zbytnio liczyć na osobę Milana Majstorovicia. Na dodatek Serb znów nabawił się kontuzji, która wyeliminowała go ze środowego meczu z Czarnymi Słupsk.

- Podczas ostatniego meczu z Polpharmą Starogard Gdański nabawiłem się kontuzji. Mam problem z mięśniem i nie mogę ani trenować, ani grać. Dostałem zalecenie od lekarza, żebym kilka dni odpoczął od koszykówki. To nie jest poważna kontuzja, ale niestety wyłącza mnie z gry - podkreśla Milan Majstorović, który nie mógł pomóc swoim kolegom w środowym spotkaniu przeciwko Enerdze Czarnym Słupsk.

Serb jak na razie nie jest wielkim wzmocnieniem Trefla Sopot - więcej odpoczywa i leczy mikrourazy niż gra. Przypomnijmy, że cały poprzedni sezon Majstorović odpoczywał od koszykówki. Przeszedł operację kontuzjowanej rzepki. Działacze z Sopotu podjęli nieco ryzykowny krok zatrudniając Serba, ale doskonale zdawali sobie sprawę z tego ryzyka.

- Mam po prostu pecha. Te małe urazy wykluczają mnie z gry, ale muszę dbać przede wszystkim o swoje zdrowie. Będę przechodził szybką rehabilitację, tak aby jak najszybciej wrócić do treningów. Oczywiście nie za szybko, żeby znów jakiś inny problem się nie pojawił. To prawda, że nie mogę wejść w sezon, ale to jest normalne po tak długiej przerwie, którą miałem. Moje ciało znów musi przyzwyczaić się do rytmu meczowego - podkreśla serbski podkoszowy.

Majstorović wystąpił jak na razie w pięciu meczach Trefla Sopot, w których średnio zdobywał 3,2 punktu oraz 4 zbiórki.

Koszykówka na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Tylko dla fanów basketu! Kliknij i polub nas.

Komentarze (0)