Władze wicemistrza Polski brały też pod uwagę rozegranie spotkań z Lietuvosem Rytas Wilno (1 grudnia, godz. 17:45) i Lokomotivem Kubań Krasnodar (16 grudnia, godzina 19:00) we Wrocławiu. - Doszliśmy do wniosku, że lepiej zagrać w Wałbrzychu, ponieważ w stolicy Dolnego Śląska kibice nie mogą narzekać na brak koszykówki na najwyższym poziomie. Podczas tego dwumeczu w Wałbrzychu nie powinno brakować kibiców ze Zgorzelca. Na ligę VTB mamy przecież sprzedanych 400 karnetów, które obejmują także mecze z Lietuvosem i Lokomotivem. Liczymy też oczywiście na wsparcie wałbrzyskich kibiców, którzy przecież z koszykówką związani są nie od dziś. Wielu z nich na pewno pamięta czasy, gdy Górnik grał w ekstraklasie czy też gdy zdobywał mistrzostwa Polski - powiedział Waldemar Łuczak, prezes prezes PGE Turów podczas konferencji, która odbyła się w hali przy ulicy Ratuszowej w Wałbrzychu, gdzie dwukrotnie zagości zespół ze Zgorzelca.
Wejściówki na oba pojedynki w cenach 25 i 15 złotych są sprzedawane w kasach obiektu w Wałbrzychu. Może on pomieścić 2 tysiące widzów.
Źródło: gornik.walbrzych.pl