Pierwsza wygrana - relacja z meczu PBG Basket Poznań - Sokołów Znicz Jarosław

Kibice z Poznania w końcu doczekali się zwycięstwa swojej drużyny. Podopieczni Eugeniusza Kijewskiego bez problemów rozprawili się z ekipa Sokołowa Znicza Jarosław i tym samym odnieśli pierwsze zwycięstwo w tym sezonie.

Spotkanie rozpoczęło się bardzo spokojnie i żadna z ekip nie porywała się na jakieś szaleńcze ataki. Po dwóch minutach gry gospodarze prowadzili 9:4, jednak rzutem zza linii 6,25 m szybko zaskoczył Brandun Hughes i wynik oscylował w okolicach remisu. Kolejne minuty mijały w ferworze walki "kosz za kosz" i ostatecznie ta cześć meczu zakończyła się nieznaczną przewagą Basketu (25:22).

Początek drugiej odsłony wyglądał niemal identycznie jak poprzednia kwarta. Gościom na 4 minuty przed przerwą udało się nawet wyjść na prowadzenie po dwóch punktach Kamila Nowaka (36:35). Przewaga przyjezdnych nie trwała zbyt długo, ponieważ natychmiast akcją 2+1 odpowiedział Miah Davis. Od tego momentu zaczęło się stopniowe "odjeżdżanie" koszykarzy z Wielkopolski. Dobrą zmianę dał Grzegorz Radwan, który w przeciągu kilkunastu sekund zdobył 4. punkty, wspomógł go Joel Jones wraz z Devisem i do szatni miejscowi schodzili z zaliczką 9. "oczek" (47:38).

Po przerwie koszykarze z Poznania kontynuowali swoją nawałnice i na nic zdała się obrona strefowa zastosowana przez trenera Stanisława Gierczaka. Za trzy punkty trafiali Jones i Wojciech Szawarski, a z półdystansu skutecznie dorzucał punkty Alex McLean. Goście odpowiedzieli jedynie rzutem spod kosza Marka Miszczuka. Po tych kilku akcjach przewaga Wielkopolan wynosiła już 15. punktów (55:40). Miejscowym to jednak nie wystarczało i ponownie zaczęli dziurawić kosz rywali do tego stopnia iż przed ostatnia odsłoną meczu prowadzili 75:56 i tak naprawdę mecz był już rozstrzygnięty.

Ostatnia kwarta rozpoczęła się od trzech celnych osobistych Szawarskiego i tylko cud mógł sprawić, że koszykarze z Jarosławia mogli by zagrozić drużynowo grającym gospodarzom. Przyjezdni próbowali zniwelować rozmiary porażki, jednak Poznaniacy momentalnie odpowiadali celnymi rzutami. Trenerzy Kijewski i Gierczak widząc wynik meczu na tablicy świetlnej zdecydowali się wprowadzić do gry swoich młodzieżowców. W konfrontacji rezerwowych graczy ponownie okazali się lepsi zawodnicy Basketu, powiększając przewagę swojej drużyny nad rywalem, która ostatecznie osiągnęła 28 "oczek" - 96:68.

PBG Basket Poznań – Sokołów Znicz Jarosław 96:68 (25:22, 22:16, 28:18, 21:12)

Basket: W.Szawarski 19 (2), A.McLean 18 (1), M.Davis 15 (1), J.Jones 14 (2), R.Bigus 11, M.Flieger 6, G.Radwan 4 (1), A.Metelski 3, T.Smorawiński 2, D.Bailey 2, S.Prus 2, P.Mowlik 0.

Znicz: M.Miszczuk 14, G.Reynolds 13, B.Hughes 10 (2), G.Kukiełka 10 (1), K.Nowak 9 (1), T.Celej 6, A.Mikołajko 4, M.Ecka 2, T.Fortuna 0, A.Urban 0, M.Gazarkiewicz 0

Komentarze (0)