Raymond Sykes miał odchodzić z Koszalina, ale...

Karol Wasiek
Karol Wasiek

Jak udało się nam nieoficjalnie dowiedzieć, Amerykanin bardzo tęsknił za swoją dziewczyną, która przebywa w Stanach Zjednoczonych. Działacze nie byli zbytnio zachwyceni prośbą Sykesa, ale przyjęli ją do wiadomości i zaczęli poszukiwać nowego zawodnika.

Jednakże w międzyczasie włodarze podjęli próbę negocjacji z zawodnikiem, aby go przekonać do pozostania w Koszalinie. Ostatecznie w piątek obie strony doszły do porozumienia i Raymond nadal będzie reprezentował barwy AZS-u Koszalin.
Raymond Sykes nadal będzie grał w Koszalinie Raymond Sykes nadal będzie grał w Koszalinie
Koszykówka na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Tylko dla fanów basketu! Kliknij i polub nas.
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×