- Mój agent zadzwonił do klubu ze Słupska i działacze zaproponowali mi kilkudniowe testy - mówi w rozmowie z naszym portalem Łukasz Bonarek, który cieszy się, że ma okazję trenować pod okiem trenera Andreja Urlepa.
- Bardzo mi się tutaj podoba, chłopaki w drużynie są w porządku, łatwo się z nimi można złapać dobry kontakt. Z trenerami dobrze się pracuje, pierwszy raz miałem styczność z trenerem Urlepem i naprawdę można dużo się od niego nauczyć - dodaje były członkiem kadry, która w 2010 roku zdobyła wicemistrzostwo świata do lat 20.
Pobyt w Słupsku będzie dla niego powrotem do Polski, gdyż w ostatnim czasie przebywał w Stanach Zjednoczonych, gdzie studiował w Junior College, w stanie Missouri. Skrzydłowy przedwcześnie rozstał się jednak z amerykańskim basketem.
- To była bardzo ciekawa przygoda. Podjąłem decyzję o powrocie do Europy, ale nie żałuję, że tam pojechałem. Inaczej sobie to wszystko wyobrażałem przede wszystkim pod względem koszykarskim, pewne sytuacje, które tam miały miejsce zaskoczyły mnie pod tym gorszym względem. Uznałem, że lepiej dla mnie będzie jak wrócę do Europy i tutaj będę kontynuował grę. Aczkolwiek też jakieś plusy wyciągnąłem z pobytu w Stanach - zaznacza polski skrzydłowy.
[b]Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
[/b]