Jacek Jarecki: Nie odczuwamy presji

Polski Cukier SIDEn Toruń jest bezsprzecznie najlepszym zespołem w pierwszej lidze. Czy gracze Grzegorza Sowińskiego udowodnią siłę w spotkaniu z Wikaną Lublin?

Czternaście zwycięstw i tylko jedna porażka - takim bilansem legitymują się koszykarze Polskiego Cukru SIDEn Toruń. Jak na razie wszystko w tym sezonie przebiega po myśli ekipy Grzegorza Sowińskiego. - To prawda, ale już to powtarzałem i będę powtarzać, że nie ma co się teraz specjalnie tym zachwycać. Musimy robić swoje, dalej ciężko pracować i nie oglądać się za siebie. Jest wiele silnych zespołów w tej lidze i trzeba być ciągle skoncentrowanym - zauważa Jacek Jarecki, jeden z liderów toruńskiej drużyny.

25-letni zawodnik średnio rzuca 10,3 punktów oraz notuje 3,4 zbiórki. Teraz gracz będzie musiał uporać się z jeszcze większą konkurencją w składzie, ponieważ na dniach do zespołu dołączył Michał Jankowski, co powoduje, że torunianie są niemal murowanym kandydatem do awansu.

- Nie odczuwamy z tego powodu presji, bo nie wybiegamy w przyszłość, tylko skupiamy się na teraźniejszości, czyli na najbliższym meczu. Presja jest nieodłącznym elementem uprawiania sportu, więc trzeba się do tego przyzwyczaić, a czasami dodaje jeszcze większej motywacji - podkreśla Jarecki.

W sobotę torunianie zmierzą się na wyjeździe z Wikaną Startem Lublin, która w ostatnim czasie spisuje się również bardzo dobrze.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Komentarze (0)