Zwycięstwo okupione utratą zawodnika - relacja z meczu AZS Politechnika Poznań - MKS Dąbrowa Górnicza

Zajmujący trzecią lokatę w tabeli zawodnicy MKS-u Dąbrowy Górniczej odnieśli zwycięstwo nad AZS-em Politechniką Poznań. Goście musieli się jednak solidnie napracować, aby wygrać z Akademikami.

Jacek Kowalski
Jacek Kowalski

Przed meczem, wyraźnym faworytem byli goście, którzy znajdują się w czubie tabeli I ligi. Wynik końcowy nie oddaje do końca tego, co działo się w sobotni wieczór na parkiecie w Poznaniu.

Od początku oba zespoły poszły na wymianę ciosów, z czego lepiej wyszli dąbrowianie za sprawą trzech rzutów za 3 punkty Przemysława Szymańskiego, który wziął na siebie ciężar zdobywania punktów w pierwszej kwarcie. Od połowy tej części gry goście objęli prowadzenie i po 10 minutach na tablicy widniał wynik 19:26.
Druga kwarta to lepsza gra gospodarzy, którzy za sprawą solidnej postawy Tomasza Baszaka doprowadzili do remisu na 5 minut przed końcem pierwszej połowy. Do końca drugiej części gry zawodnicy prowadzili grę kosz za kosz, jednak równo z syreną kończącą połowę, efektowną akcją popisał się Marcin Piechowicz i to goście schodzili do szatni z 3-punktowym prowadzeniem.

Po przerwie do ataku ruszyli Akademicy, notując na początku trzeciej kwarty run 10:0, obejmując przy tym prowadzenie. Wydawać by się mogło, że Politechnika przejęła inicjatywę i może sprawić niespodziankę na własnym parkiecie. Jednak opanowanie nerwów przez podopiecznych Wojciecha Wieczorka pozwoliło im wrócić do tego meczu i za sprawą Piechowicza i Wołoszyna udało im się zdobyć 12 punktów z rzędu i ponownie wychodząc na prowadzenie, którego jak się okazało, nie oddali już do końca spotkania.

Czwarta kwarta to wyraźny brak sił po stronie Politechniki, co skrzętnie wykorzystywali goście, obnażając słabości gospodarzy i punktując z kontrataków. Dzięki temu udokumentowali prowadzenie i skończyli spotkanie z 14 punktami przewagi.

Goście okupili zwycięstwo bardzo poważną kontuzją podkoszowego Piotra Zielińskiego, który w trzeciej kwarcie w walce pod koszem niefortunnie upadł na parkiet i odniósł uraz. Nie mógł on nawet opuścić boiska o własnych siłach. Wstępna diagnoza lekarzy to zerwanie ścięgna Achillesa.

AZS Politechnika Poznań - MKS Dąbrowa Górnicza 74:88 (19:26, 22:18, 20:23, 13:21)

AZS: Hybiak 17, Baszak 17, Stankiewicz 14, Ulchurski 10, Metelski 6, Wiciak 6, Sobkowiak 2, Szydłowski 0, Rostalski 0, Pawełczyk 0, Rutkowski 0,

MKS: Szymański 23, Wołoszyn 15, Małecki 14, Piechowicz 13, Zmarlak 8, Zieliński 8, Maj 4, Wieczorek 2, Wit 1

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×