Na pewno rozważyłbym ofertę Stelmetu - rozmowa z Aleksandrem Czyżem, graczem ligi NBDL
Karol Wasiek: Jesteś zadowolony z tego, gdzie obecnie się znajdujesz?
Aleksander Czyż: Tak i to bardzo. Uważam, że to odpowiedni czas na D-League. Póki jestem młody to stawiam sobie cel, żeby trafić do NBA. Myślę, że nie ma lepszej drogi do NBA niż przez D-League.
D-Leauge lepsze miejsce niż Europa? Czemu tak uważasz?
- Do Europy mogę zawsze wrócić. Uważam, że obie strony mają swoje plusy i minusy, ale póki jestem młody to muszę dać sobie szansę, żeby dostać się do NBA, a teraz jest odpowiedni moment w mojej karierze, by być w D-League.
Jak w ogóle wygląda gra w D-League?
- Gra się wiele meczów. Dużo czasu spędzamy na podróżowanie. Przygotowanie do spotkań jest nieco inne niż w Europie. Znacznie więcej koncentrujemy się nad tym, co nasza drużyna robi niż przeciwnik.Na jakiej pozycji jesteś ustawiany?
- Tak naprawdę gram na obwodzie i pod koszem. Trenerzy próbują wykorzystać mnie tu i tam.
Przyjedziesz na kadrę, jak dostaniesz powołanie?
- W tym roku to inaczej wygląda. Planuję przyjechać po Lidze Letniej. Mam krótszy sezon. Nie mam 10-miesięcznego sezonu, jak w zeszłym roku.
Liczysz na powołanie?
- Tak.
Czy możesz powiedzieć jak wyglądały twoje negocjacje ze Stelmetem przed tym sezonem?
- Negocjacje trwały 1-2 dni i to było od razu po zakończeniu sezonu w Rzymie. Było zbyt wcześnie i za mało miałem czasu, by przemyśleć tę sytuację.
To była dobra wówczas oferta?
- Dobra, ale w tak wczesnym okresie nie moglem podjąć decyzji. Ale nie wykluczam tego, że gdyby Stelmet złożyłby mi ofertę ponownie, to bym na pewno się nad tym zastanowił.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.