Asseco Gdynia będzie kontynuować serię?

Asseco Gdynia do Koszalina przyjechało w jednym celu - odniesienie trzeciego zwycięstwa z rzędu i umocnienia się na siódmym miejscu w tabeli. Gospodarze nie wyobrażają sobie jednak kolejnej porażki.

Karol Wasiek
Karol Wasiek
Drużyna Davida Dedka spisuje się w tym sezonie bardzo dobrze, a można nawet zaryzykować tezę, że rewelacyjnie, bo przed początkiem ligi, nastroje w gdyńskim zespole były mocno minorowe. Wydawało się, że drużyna będzie bić się w dolnych rejonach tabeli - a tymczasem przy świetnej pracy słoweńskiego trenera udało się zbudować zespół, który walczył z najlepszymi! Asseco pokonało na własnym parkiecie - PGE Turów, Stelmet, Anwil oraz ostatnio Trefla Sopot, co jest wielkim sukcesem tej drużyny.

Gdynianie do gry w dolnych "szóstkach" przystąpią z siódmego miejsca i są obok Śląska Wrocław oraz AZS-u Koszalin głównym faworytem do awansu do play-offów. We wtorek to właśnie z akademikami przyjdzie się zmierzyć gdyńskiej drużynie, która nie ukrywa, że przyjechała po zwycięstwo. - My chcemy zająć te siódme, ósme miejsce i zagrać w play-offach. Chcemy sprawdzić się z tymi topowymi drużynami - podkreślił Przemysław Frasunkiewicz, gracz Asseco Gdynia.

W Koszalinie nastroje są zgoła odmienne, bo drużyna przegrała trzy ostatnie mecze i jest w dużym dołku. W dodatku trener Gasper Okorn złożył rezygnację, co było dużym zaskoczeniem dla samych zawodników. - Dla zespołu było to zaskoczeniem, że trener Okorn zrezygnował. Przyszedł do nas i podziękował za współpracę i życzył powodzenia w dalszej części sezonu. Nie ma co ukrywać, że nowy trener nie ma łatwego zadania, bo z dnia na dzień objął drużynę. Został postawiony przed trudnym zadaniem, bo trener Okorn zrezygnował nagle - mówił Piotr Dąbrowski, skrzydłowy AZS-u Koszalin.

Nowym trenerem został Igor Milicić, który nie miał jednak za dużo czasu na przemeblowanie drużyny. Wiadomo, że w zespole nie będzie grał dłużej Oded Brandwein, z kolei na radarze działaczy oraz trenerów pozostaje LaceDarius Dunn, którego pozycja jest coraz słabsza.

- Zobaczymy jakie dostępne nazwiska pojawią się na rynku. Poczekamy także do meczu z Asseco, w którym zespół przystąpi w niezmienionym składzie - mówił ostatnio w rozmowie z naszym portalem Marcin Kozak, prezes koszalińskiego klubu.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Czy Asseco Gdynia pokona we wtorek koszaliński AZS?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×