Asseco Gdynia będzie kontynuować serię?
Asseco Gdynia do Koszalina przyjechało w jednym celu - odniesienie trzeciego zwycięstwa z rzędu i umocnienia się na siódmym miejscu w tabeli. Gospodarze nie wyobrażają sobie jednak kolejnej porażki.
Gdynianie do gry w dolnych "szóstkach" przystąpią z siódmego miejsca i są obok Śląska Wrocław oraz AZS-u Koszalin głównym faworytem do awansu do play-offów. We wtorek to właśnie z akademikami przyjdzie się zmierzyć gdyńskiej drużynie, która nie ukrywa, że przyjechała po zwycięstwo. - My chcemy zająć te siódme, ósme miejsce i zagrać w play-offach. Chcemy sprawdzić się z tymi topowymi drużynami - podkreślił Przemysław Frasunkiewicz, gracz Asseco Gdynia.
Nowym trenerem został Igor Milicić, który nie miał jednak za dużo czasu na przemeblowanie drużyny. Wiadomo, że w zespole nie będzie grał dłużej Oded Brandwein, z kolei na radarze działaczy oraz trenerów pozostaje LaceDarius Dunn, którego pozycja jest coraz słabsza.
- Zobaczymy jakie dostępne nazwiska pojawią się na rynku. Poczekamy także do meczu z Asseco, w którym zespół przystąpi w niezmienionym składzie - mówił ostatnio w rozmowie z naszym portalem Marcin Kozak, prezes koszalińskiego klubu.