Polpharma rozstrzelała Czarodziejów z Wydm

Koszykarze Tomasza Jankowskiego w dobrym stylu pożegnali się ze swoimi kibicami. Polpharma zaczęła od mocnego uderzenia i pewnie pokonała Kotwicę aż 102:70.

Bartosz Półrolniczak 
Bartosz Półrolniczak 

Polpharma Starogard Gdański jest jedyną drużyną z dołu tabeli, która może żałować, że zakończyła już sezon. Z meczu na mecz Farmaceuci grali coraz lepiej i zaczęli wreszcie regularnie wygrywać. Starcie z Kotwicą Kołobrzeg nie miało jednak żadnej stawki. Gospodarze byli pewni 10. miejsca, a goście już od paru kolejek wiedzieli, że zostaną najgorszą drużyną sezonu.

Farmaceuci od razu potwierdzili dobrą formę. Gracze Tomasza Jankowskiego zaczęli od mocnego uderzenia, szybko obejmując prowadzenie aż 13-0. Czarodzieje z Wydm znów musieli sobie radzić bez J. J. Montgomery'ego. Zespół z Kołobrzegu już w pierwszej kwarcie mocno zmniejszył swoje szanse na wygraną. Polpharma po mocnym początku trochę spuściła z tonu, ale i tak miała bezpieczną przewagę. Po premierowej odsłonie gospodarze prowadzili 31:22.

Goście rozkręcali się z każdą minutą i starali się wrócić do gry. Po akcji Michaela Gospodarka podopieczni Tomasza Mrożka przegrywali ośmioma punktami. Polpharma po raz kolejny musiała sobie radzić bez Michaela Hicksa, ale mimo tego kontrolowała przebieg rywalizacji. Pod koniec pierwszej połowy Farmaceuci włączyli piąty bieg i bardzo łatwo odskoczyli. Duża w tym rola Kevina Johnsona. Koszykarze trenera Jankowskiego przed drugą połową prowadzili aż 56:38 i tylko kataklizm mógł im odebrać zwycięstwo.

Kociewskie Diabły w dobrym stylu zakończyły sezon Kociewskie Diabły w dobrym stylu zakończyły sezon
Polpharma z łatwością zdobywała punkty i w połowie trzeciej kwarty prowadziła aż 70:45. W szeregach Kotwicy dobrze spisywał się Marek Piechowicz, ale nie miał on wsparcia od swoich kolegów. Przed ostatnimi w sezonie 10 minutami gospodarze mogli być pewni swego. Kociewskie Diabły były zespołem o klasę lepszym i wygrywały 78:55.

W ostatniej kwarcie trener Mrożek dał pograć także młodym zawodnikom, co sprawiło, że przewaga gospodarzy rosła z każdą minutą. Ostatecznie po bardzo jednostronnym pojedynku Polpharma wygrała z Kotwicą aż 102:70.

W szeregach gospodarzy najlepszym zawodnikiem był tradycyjnie już Kevin Johnson, który zanotował kolejne double-double. Dla goście 20 oczek rzucił Marek Piechowicz.

Polpharma Starogard - Kotwica Kołobrzeg  102:70 (31:22,25:16,22:17,24:15)

Polpharma: Johnson 17, Varanauskas 14, Kosiński 14, Struski 13, Eldridge 11, Jeftić 10, Kukiełka 9, Radwański 9, Paul 3, Wall 2, Sarzało 0.

Kotwica: Piechowicz 20, Gospodarek 17, Złoty 11, Bigus 10, Arabas 6, Lasota 4, Ciechociński 2, Goiński 0, Żołnierczuk 0, Matełko 0.


Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Czy 10. miejsce odzwierciedla potencjał Polpharmy?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×