Jacek Winnicki: Oba zespoły były dobrze przygotowane
Adam Popek
Sam początek spotkania wypadł znakomicie. Biało-czerwone narzuciły swoje warunki gry i systematycznie powiększały przewagę. Wśród przyjezdnych punktowała tylko Zofia Hurscakova, więc w ten sposób ciężko było im cokolwiek zdziałać. Wyróżniała się Justyna Żurowska. Wtórowała jej Ewelina Kobryn. - Nasze zawodniczki z pozycji 4 oraz 5 zagrały konsekwentnie. Razem zdobyły ponad 40 "oczek" - słusznie zauważa trener Jacek Winnicki.
Gospodynie dokładały starań, by odeprzeć ataki konkurenta, lecz naturalizowana Amerykanka, Kristi Toliver wyrównała tuż przed finiszem. Stąd o wyniku miała zadecydować dopiero dogrywka. Tutaj faworytki publiczności nie zawiodły. - Jesteśmy szczęśliwi, że dopięliśmy swego i mamy łącznie trzy zwycięstwa. Teraz szykujemy się na wyjazdowe starcie z Luksemburgiem - zakończył szkoleniowiec.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.