- Szkoda, że nie zagram w Zagłębiu, bo chciałem tam odbudować tę drużynę. Niestety tak to już jest w tym biznesie, ale już prowadzę rozmowy z kolejnymi zespołami - przyznaje Greg Surmacz, którego umowa z klubem z Sosnowca została automatycznie rozwiązana z racji tego, że zespołu zabraknie w Tauron Basket Lidze.
[ad=rectangle]
Zawodnik był jednak o wszystkim na bieżąco informowany. - Miałem kontakt z działaczami kilka razy w tygodniu. Jak usłyszałem, że miasto nie zapewni resztę budżetu, to wiedziałem, że jest już czas prowadzić rozmowy z kolejnymi zespołami - podkreśla Surmacz, który w przeszłości występował na parkietach ekstraklasy. Reprezentował barwy AZS-u Koszalin oraz PBG Basketu Poznań.
Surmacz nie chce jednak zdradzać do jakiego klubu trafi. - Nie chcę nic na razie mówić. Jak się wszystko wyjaśnię, to poinformuję - zaznacza gracz.
29-letni zawodnik urodził się we Wrocławiu i legitymuje się polskim paszportem, chociaż na stałe jest zameldowany w Kanadzie. To właśnie tam spędził ostatnie lat w swojej karierze koszykarskiej.
