Zespół z Hellady był poza zasięgiem naszej drużyny. Polacy odstawali od samego początku i nie potrafili się przebić w strefie podkoszowej. Poza tym biało-czerwoni regularnie pudłowali. Jedynym sposobem na powiększanie dorobku były szybkie kontry i akcje po przechwytach. W pozostałych elementach Grecy byli zdecydowanie lepsi.
Już w trzeciej kwarcie stało się jasne, iż nasi młodzi zawodnicy nie zdołają sięgnąć po zwycięstwo. Rzeczywiście, przeciwnik przypieczętował pewne zwycięstwo. Co warte podkreślenia, żaden z naszych koszykarzy nie zdołał zdobyć przynajmniej 10 punktów.
[ad=rectangle]
Porażka oznacza, iż Polacy znaleźli się w poważnych tarapatach. Biało-czerwoni nadal muszą się bronić przed relegacją z dywizji A. Tym razem zagrożenie jest naprawdę poważne, bo nasza drużyna musi wygrać dwa mecze z rzędu, aby pozostać w elicie. W piątek o godz. 15.45 zagrają z przegranym z meczu Chorwacja - Ukraina.
Przypomnijmy, że z dywizji A spadną trzy najsłabsze ekipy.
Polska - Grecja 42:66 (11:17, 8:18, 11:19, 12:12)
Polska: Rutkowski 9, Gołębiowski 9, Jodłowski 6, Wiszomirski 6, Wantuch 2, Kobel 2, Jędrzejewski 2, Żeleźniak 2, Szczypiński 2, Kurpisz 2, Pietras 0, Saczewski 0.