Przypomnijmy, że kilka dni temu właściciel Atlanta Hawks wyciągnął na wierzch e-mail napisany ponad dwa lata temu, który obfituje w rasistowskie treści. Bruce Levenson najwidoczniej nie czuł się dobrze w całej sytuacji tym bardziej, że wcześniej otwarcie przeciwstawiał się Donaldowi Sterlingowi.
- Nie ma nikogo, kto chciałby tam teraz przejść. Atlanta to świetne miasto, wielki rynek, wspaniali ludzie, niepowtarzalna atmosfera, ale jeśli chodzi o te komentarze, były całkowicie nie na miejscu. Nie chcesz mieć do czynienia z takimi rzeczami wypływającymi od właściciela, czy też generalnego menadżera - skomentował sytuacje Carmelo Anthony.
[ad=rectangle]
- Jako zawodnik, sportowiec, szukasz pracy tam, gdzie będziesz mógł zabrać swoją rodzinę, a ona będzie czuć się komfortowo. Te komentarze sprawiają, że zawodnicy na pewno nie będą spoglądać w stronę gry w tym klubie - dodał lider New York Knicks.
Nawet jeśli Levenson sprzeda zespół, a chętnych na jego pozyskanie jest co najmniej sześciu, z pewnością upłynie trochę czasu, nim Jastrzębie odzyskają pozytywny wizerunek.
- To będzie efektem zbiorowego wysiłku. Nic nie zmieni się z dnia na dzień. Wiele osób uważa, że to wszystko zdarzyło się teraz, ale tak naprawdę trwa już dobre dwa, trzy lata - zakończył Melo[i].
[/i]