Mateusz Jarmakowicz: Na początku meczu brakowało nam tlenu
Piotr Dobrowolski
Drugie sobotnie spotkanie Memoriału im. Alfonsa Wicherka nie rozpoczęło się po myśli Twardych Pierników, które przegrywały po pierwszej kwarcie dużą różnicą, bo piętnastu punktów (11:26). Po drugich dziesięciu minutach przyjezdni zmniejszyli ten dystans o 4 "oczka". Druga połowa, a zwłaszcza czwarta część, były popisowe w ich wykonaniu. Nie tylko doprowadzili do remisu, ale i w decydujących momentach potrafili przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę.
Do rozpoczęcia rozgrywek pozostaje coraz mniej czasu. Działacze stawiają przed sztabami szkoleniowymi i zawodnikami cele. Jakie są one zatem dla toruńskiej ekipy? - Celujemy w play-offy. Drużyna jest nowa, skład jest silny, mamy dobrego trenera. Uważam, że jeśli dobrze poukładamy klocki, to będziemy groźni, szczególnie u siebie - zapowiedział 26-latek.