Dlaczego Craig Williams nie zadebiutował w Jeziorze Tarnobrzeg? Zbigniew Pyszniak: To skandal!
W dziewięciu koszykarze Jeziora Tarnobrzeg przystąpili do niedzielnego spotkania z Polpharmą Starogard Gdański. W ekipie z Podkarpacia widoczny był brak Craiga Williamsa.
Pod nieobecność Amerykanina na pozycji numer 5 z przymusu musiał zagrać nominalny skrzydłowy Kacper Młynarski. 22-latek dwoił się i troił, lecz ostatecznie w swoim debiucie w TBL uznał wyższość rywala, a Polpharma zwyciężyła 89:79.
- Wiadomo, pierwszy mecz, podobne drużyny i to, że graliśmy w 9 na pewno miało jakieś znaczenie, ale nie będziemy się usprawiedliwiać - podkreślał Zbigniew Pyszniak. - Myślę, że zadecydowała trzecia kwarta, gdzie zrobiliśmy kilka akcji nieodpowiedzialnych, ale zespół jest młody. No szkoda tyle też lat jestem w koszykówce i nie liczyłem na to, że te dwie trójki wpadną temu Kukiełkce i temu Amerykaninowi. Uważam, że zagraliśmy nie najgorsze zawody, tym bardziej tak jak mówię, bez zawodnika wysokiego - podsumował.