Dotychczas podopieczni Andrzeja Adamka w TBL rywalizowali z ekipami beniaminków. Oba mecze zakończyły się zwycięstwem Stelmetu Zielona Góra, choć nowe drużyny w najwyższej klasie rozgrywkowej postawiły zielonogórzanom spory opór. - Wiemy, że wszystkie mecze w tym sezonie będą trudne, bo wszystkie drużyny przygotowują się do spotkań z nami jak do pojedynków o mistrzostwo. To dla nich szansa, by udowodnić swoją wartość. Musimy być na to przygotowani, wytrzymać napór i kontrolować mecze - powiedział Steve Burtt.
[ad=rectangle]
W spotkaniu z MKS Dąbrowa Górnicza biało-zieloni zanotowali aż 16 strat, w tym aż 13 tylko w pierwszej połowie, przez co dąbrowianie mieli łatwiejsze zadanie w odrabianiu strat do wicemistrzów Polski. - Byliśmy podekscytowani, to był przecież pierwszy mecz ligowy przed naszą publicznością w tym sezonie. Wiele strat wzięło się z nieudanych podań do kolegów z drużyny. Mamy jednak tak dobry zespół, że będzie to nauka na przyszłość, w kolejnych spotkaniach po prostu być bardziej pewni każdego podania - dodał rozgrywający, którego udane akcje głośno oklaskiwali zielonogórscy kibice. - Już uwielbiam kibiców w Zielonej Górze! Wiem, że z każdym spotkaniem będzie jeszcze lepiej na trybunach i jestem tym podekscytowany - zapewnił.
30-latek w dotychczasowych dwóch meczach polskiej ligi był zdecydowanym liderem ekipy z Winnego Grodu. W inauguracyjnym starciu zdobył on 25 punktów, z kolei pojedynek z MKS Dąbrowa Górnicza Burtt zakończył z 28 oczkami na koncie. - Świetnie, że przytrafiły się dwa spotkania, w których można było wykazać się ofensywnie i mnie udało się z tego skorzystać. Chcę jednak zaznaczyć, że nie zawsze będę miał tak udane mecze. Dotychczas mam szczęście - ocenił koszykarz.
W środę zielonogórzanie zmierzą się z Lokomotivem Kubań Krasnodar w pierwszym meczu fazy grupowej Pucharu Europy. Faworytem tego meczu wydaje się być drużyna z Rosji, lecz biało-zieloni z pewnością łatwo nie oddadzą zwycięstwa. - Grałem przeciwko Lokomotivowi kilka razy w ostatnim sezonie. Może nie wiem zbyt dużo o tym zespole, ale mogę powiedzieć, że w składzie tej ekipy jest kilku graczy z wielkimi nazwiskami i dla nas to będzie z pewnością wielki mecz. Musimy znaleźć sposób na ich powrót do obrony i powstrzymać kontrataki - w tych elementach Lokomotiv radzi sobie bardzo dobrze. Musimy także skupić się nad tym, by rywale zdobywali jak najmniej punktów spod kosza, trzeba zmusić ich do rzutów z obwodu. To nie będzie łatwe spotkanie, ale jesteśmy przygotowani na to wyzwanie - skomentował Burtt.