Jak Stelmet zafunkcjonuje w nowej rzeczywistości?

Steve Burtt - to nazwisko chyba jest ostatnio najczęściej wymieniane w przypadku drużyny Stelmetu Zielona Góra. W środę zespół zagra bez Amerykanina. Jak sobie poradzi?

Po raz pierwszy w tym sezonie Stelmet Zielona Góra będzie musiał sobie poradzić bez swojego punktowego lidera - Steve'a Burtta. Część obserwatorów to właśnie w osobie Amerykanina widzi największe źródło problemów Stelmetu w obecnej sytuacji. Niektórzy żądają nawet "jego głowy" jako tego, który sprawia najwięcej kłopotów w drużynie.

[ad=rectangle]

Analizując grę zielonogórskiej drużyny również uwzględniliśmy osobę Burrta. Wówczas pisaliśmy tak: "Na dodatek dochodzi frustracja u niektórych zawodników, którzy nie czują zrozumienia przede wszystkim ze Stevem Burttem, który niemal we wszystkich meczach decyduje o obliczu drużyny. Inni jednak pozostają w cieniu."

Pech chciał, że Amerykanin nie może wystąpić w środowym spotkaniu przeciwko Pinar Karsiyaka. Powodem absencji są problemy formalne. Gracz nie otrzymał wizy tureckiej. Co ciekawe zawodnik w ambasadzie figuruje jako osoba, która ma zakaz wjazdu na teren Turcji. Klub jest zdziwiony całą sytuacją, ale w chwili obecnej nic już się nie da zrobić i zawodnik musiał pozostać w domu.

Jak Stelmet zagra bez Burtta?
Jak Stelmet zagra bez Burtta?

Zespół Stelmetu Zielona Góra w środę będzie postawiony w nowej rzeczywistości. Trener Andrzej Adamek nie będzie mógł bowiem skorzystać z gracza, który tworzył dotychczasowy obraz drużyny. Jak zareaguje na to drużyna? Czy to spowoduje, że inni zawodnicy się otworzą i gra Stelmetu zacznie wyglądać lepiej, niż w dotychczasowych spotkaniach? Można więc zaryzykować tezę, że środowy mecz jest testem.

Spotkanie w Turcji może być swoistą trampoliną dla zawodników obwodowych, którzy do tej pory zawodzili (Przemysław Zamojski) bądź grali mało (Kamil Chanas). O strzelcach często mówi się, że "jeden dobry występ" może zbudować na kilka następnych meczów. To zresztą ostatnio mówił na naszych łamach Zamojski. - Potrzebuję jednego, dwóch dobrych meczów i na pewno wyjdę z dołka - podkreślał strzelec z Zielonej Góry.

Z pewnością dostaną oni więcej minut niż zwykle i w tym czasie będą chcieli udowodnić, że miejsce w składzie im się w pełni należy. Do Turcji pojechał również młody Kamil Zywert i być może trener Adamek zdecyduje posłać się go do boju.

Brak Burtta spowoduje, że piłka w ataku będzie krążyć, czego ostatnio w Gdyni nie uświadczyliśmy. To może z kolei otworzyć pozycje dla zawodników obwodowych. Po ostatnim meczu jeden z koszykarzy mówił dość dosadnie. - No cóż, muszę dość długo czekać na podanie, ale jestem cierpliwy - podkreślał.

Zawodnicy Stelmetu nie chcą zbytnio rozmawiać na temat obecnych problemów. Powtarzają jak mantrę: - Dajcie nam trochę cierpliwości, a pokażemy na co nas stać - mówią. Czy Stelmet zda ważny egzamin w środę?

Komentarze (10)
avatar
marzami
5.11.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dzisiaj się okaże, co warta jest ta drużyna bez Burtta. Pewnie wszyscy się sprężą, aby coś udowodnić....,zobaczymy jak to wyjdzie. Oby nie było pogromu, bo będzie jeszcze ciężej oglądać ten mec Czytaj całość
ko2
5.11.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Problemem w Stelmecie to nie Burtt, a JEGO TRENER, który nie daje rady by ogarnąć drużynę i potencjał zawodników. Prawdziwy trener powinien wykrzesać z nich to co najlepsze i każdemu pokazać mi Czytaj całość
avatar
effen
5.11.2014
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Wszystko to jest bardzo dziwne!!! Burrt jest moim sasiadem a od wczoraj nie ma go w domu!!! taki zbieg okolicznosci....... 
avatar
Stanislas
4.11.2014
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
z tą trampoliną dla Zamojskiego to kiepski żart. 
avatar
mlokos
4.11.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
do SF - zdecydujcie sie moze w koncu jak pisac nazwisko tego zawodnika :P
Po drugie takie babole jak "Dajcie nam trochę cierpliwości, a pokażemy na co nas - mówią." tez nie swiadcza o was najle
Czytaj całość