Jakub Dłoniak wraca na Mazowsze - zapowiedź meczu Rosa Radom - Śląsk Wrocław

Ósmą kolejkę TBL rozpocznie piątkowe starcie pomiędzy czwartą i drugą drużyną tabeli. Spotkanie zapowiada się bardzo interesująco m.in. ze względu na powrót do Radomia Jakuba Dłoniaka.

WKS Śląsk w bieżącym sezonie Tauron Basket Ligi jeszcze nie przegrał. Z bilansem 7-0 zajmuje drugie miejsce w tabeli, tuż za mistrzem Polski ze Zgorzelca. Fani wrocławskiej drużyny liczą zapewne na podtrzymanie świetnej passy również w Radomiu. Podopiecznych Emila Rajkovicia czeka jednak trudne zadanie.
[ad=rectangle]
Rosa jest bowiem na czwartej pozycji z dwunastoma zdobytymi punktami (5 zwycięstw i 2 porażki). Prezentuje się coraz stabilniej, co pokazał ostatni mecz w Dąbrowie Górniczej, wygrany 72:57. Podopieczni Wojciecha Kamińskiego z pewnością zapomnieli już o przykrej wpadce w Toruniu. Wysoka forma na tym etapie rozgrywek jest tym bardziej potrzebna, że w piątkowy wieczór ich przeciwnikiem będzie wielokrotny mistrz kraju, a w następnych tygodniach AZS Koszalin i Asseco Gdynia, a więc bardzo wymagające zespoły.

Spotkanie pomiędzy Rosą i Śląskiem zapowiada się niezwykle interesująco. Po pierwsze, Wojskowi pałają żądzą rewanżu za dwie porażki z poprzedniego sezonu. Niemal równo rok temu przegrali na Mazowszu 65:83, zaś pojedynek w hali Orbita przyniósł bardzo dużo emocji i zakończył się dopiero po dwóch dogrywkach (88:90). Co więcej, do Radomia przyjedzie Jakub Dłoniak, jeden z liderów aktualnego wicelidera tabeli, a jeszcze w poprzednim sezonie reprezentujący barwy Rosy. Ciekawe, jak zostanie przywitany przez radomską publiczność.

Czy kibice Rosy będą mogli cieszyć się z kolejnego triumfu?
Czy kibice Rosy będą mogli cieszyć się z kolejnego triumfu?

- Jeśli nie przytrafi się nic złego, przystąpimy do tego spotkania w najmocniejszym zestawieniu. Na dzień dzisiejszy wszyscy zawodnicy są do mojej dyspozycji - informuje Kamiński. - WKS Śląsk Wrocław to ekipa, która złapała dużą pewność siebie, dużą pewność grania. Pewność tą widać najlepiej w momentach trudnych, kiedy wynik jest po stronie przeciwnika. Wtedy i tak grają swoją koszykówkę i ostatecznie przechylają szalę ze zwycięstwem na swoją stronę - podkreśla.

Trener zwraca uwagę przede wszystkim na ofensywę najbliższego przeciwnika jako jego największy atut. - Chcemy ich zatrzymać i postarać się o zwycięstwo. Musimy na pewno zagrać swoje, zagrać agresywnie, bić się o każdą piłkę i na deskach. Mam nadzieję, że to pomoże zatrzymać WKS - zaznacza "Kamyk".

Walkę o kolejny triumf zapowiada Denis Ikovlev, najlepszy strzelec Śląska. - Mecz z Rosą będzie dla nas prawdziwym testem. Graliśmy trudny pojedynek w poniedziałek i ciężko pracujemy, aby odzyskać świeżość na następne spotkanie. Oczywiście jedziemy tam po to, aby wygrać, ale doskonale wiemy, że będzie to trudny mecz - przyznaje.

[b]Rosa Radom - WKS Śląsk Wrocław / piątek, 21.11.2014 r. / godz. 18

[/b]

Komentarze (0)