Igor Milicić: Wyeliminować przestoje w grze

AZS Koszalin w sobotę odniósł już dziewiątą wygraną w tym sezonie. Akademicy dość łatwo pokonali Polpharmę Starogard Gdański - 90:72.

Karol Wasiek
Karol Wasiek
Koszalinianie świetnie rozpoczęli obecne rozgrywki. Podopieczni Igora Milicicia kroczą od zwycięstwa do zwycięstwa. Po dziesięciu kolejkach na swoim koncie mają już dziewięć zwycięstw. Sobotnia wygrana nad Polpharmą Starogard Gdański jest o tyle cenniejsza, ponieważ goście w tym meczu musieli sobie radzić bez Qyntela Woodsa i Gorana Vrbanca. Ten pierwszy jest przeziębiony, z kolei druga narzeka na uraz nogi.

- W tygodniu mieliśmy swoje problemy i tym bardziej należy się szacunek zawodnikom, że wyszli na boisku w pełni zdeterminowani i z chęcią pokazania, że są w stanie wygrać kolejne spotkanie ligowe. Mieliśmy założenia przedmeczowe i w pełni je wykonaliśmy - przyznał po zakończeniu spotkania Igor Milicić, opiekun Akademików.

Goście świetnie rozpoczęli sobotnie spotkanie. Akademicy po dziesięciu minutach prowadzili 25:13, z kolei do przerwy 45:30. Pierwsze skrzypce w ekipie Milicicia grali Szymon Szewczyk i Devon Austin, którzy razem w całym meczu uzbierali 47 punktów!

Wydawało się, że goście po przerwie pójdą za ciosem i powiększą przewagę. Tymczasem do głosu doszli gospodarze, którzy na początku czwartej kwarty zmniejszyli straty do dwóch oczek (55:57). Swoje "pięć minut" miał Bartosz Bochno, który uzbierał 14 punktów.

Jednak od tego stanu goście zdobyli 22 punkty, tracąc zaledwie trzy oczka. To przesądziło o losach tego meczu. - W większości tego meczu graliśmy dobrą koszykówkę, jednakże, martwią mnie trochę te przestoje w grze. Musimy nad tym popracować. Nie może być tak, że tak łatwo tracimy przewagę. Trzeba to wyeliminować przed następnym spotkaniem - zaznaczył Milicić.

Dlaczego zabrakło Gorana Vrbanca i Qyntela Woodsa?

Czy AZS Koszalin pokona w następnej kolejce PGE Turów Zgorzelec?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×