Wikana Start powalczy z AZS Koszalin? "Będziemy się bić o każdy fragment parkietu"

W niedzielny wieczór Wikana Start Lublin na własnym parkiecie zmierzy się z AZS Koszalin. Czy podopieczni Pawła Turkiewicza pokonają Akademików?

Karol Wasiek
Karol Wasiek

Po jedenastu kolejkach Akademicy z Koszalina na swoim koncie mają dziewięć zwycięstw i tylko dwie porażki. Na przeciwległym biegunie znajduje się ekipa Wikany Start Lublin, która wygrała zaledwie trzy mecze. Czy w niedzielę na własnym boisku postraszy AZS?

- Jest to zespół zbudowany w innych realiach finansowych od naszego. Widać, że chce w tym sezonie coś zwojować. Zresztą pokazuje to ich dorobek punktowy. Nie ma w tym żadnego przypadku. To doświadczony zespół, w którym w zasadzie jedenastu ludzi jest w ciągłej rotacji - mówi Paweł Turkiewicz, trener Wikany Start Lublin.

Szkoleniowiec z Lubelszczyzny w samych superlatywach wypowiada się na temat ekipy z Koszalina. - AZS dysponuje sporą grupą doświadczonych zawodników, w tym także Polaków. Szymon Szewczyk nie przez przypadek grał na najwyższym poziomie w Europie. Dzięki Woodsowi więcej miejsca mają inni koszykarze. To nie będą łatwe zawody dla nas - ocenia Turkiewicz.

Spotkanie będzie transmitowane w Polsacie Sport News. Trener Wikany uważa, że ten fakt wywoła dodatkową motywację wśród jego podopiecznych. - Spotkanie będzie w telewizji, to duża mobilizacja dla zawodników, będą chcieli się pokazać z dobrej strony. Przed meczem nikt się nie podda. Będziemy się bić o każdy fragment parkietu - przyznaje trener.

AZS nadal bez Gorana Vrbanca

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×