Evan Ravenel: Chcę wrócić na Stelmet

Bez Evana Ravenela musieli sobie radzić koszykarze Polpharmy Starogard Gdański w spotkaniu z Treflem Sopot. Gracz ma wrócić na mecz ze Stelmetem Zielona Góra.

Karol Wasiek
Karol Wasiek

- W poniedziałek byłem na badaniach lekarskich, które pokazały, że nie jest to poważny uraz. Aczkolwiek doszliśmy do wniosku, że lepiej poczekać i wrócić w pełni zdrowym na Stelmet. Chcę być gotowy na to właśnie spotkanie - mówi w rozmowie z naszym portalem Evan Ravenel, podkoszowy Polpharmy Starogard Gdański, który w ostatnim tygodniu nabawił się kontuzji. Badania wykazały, że gracz doznał stłuczenia kolana.

- Powiem szczerze, że nigdy nie miałem podobnego urazu i chcieliśmy "dmuchać" na zimne. Nie chcieliśmy ryzykować zdrowiem, tak aby przypadkiem nie wypaść na kolejne spotkania - dodaje Ravenel, który swoich kolegów oglądał z perspektywy ławki rezerwowych. Polpharma była o krok od pokonania sopockiego Trefla w Ergo Arenie. Ostatecznie po dogrywce żółto-czarni wygrali 119:115.

- To frustrujący moment kiedy musisz oglądać swoich kolegów z ławki rezerwowych. Muszę powiedzieć, że zespół wykonał świetną pracę w tym meczu. Do zwycięstwa zabrakło naprawdę bardzo niewiele - ocenia zawodnik.

Amerykanin w obecnym sezonie jest niekwestionowanym liderem Farmaceutów, a przed tygodniem zanotował swój jak dotychczas najlepszy występ w drużynie, notując 29 punktów i 16 zbiórek. Powrót Ravenela do rotacji meczowej będzie zbawienny dla Polpharmy, ponieważ kontuzji nabawił się Maciej Strzelecki.

Czy Polpharma wygra ze Stelmetem Zielona Góra?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×