NBA: 46 punktów Gasola! Trwa blamaż Knicks

Pau Gasol rozegrał najlepsze spotkanie w karierze, zdobywając 46 punktów. Jego Chicago Bulls pokonali we własnej hali Milwaukee Bucks 95:87. Tymczasem 15. mecz z rzędu przegrali New York Knicks.

Jacek Konsek
Jacek Konsek

Występuje w NBA od 2001 roku, lecz takiego meczu jeszcze nie rozegrał. Pau Gasol zdobył 46 punktów (17/30 z gry i 12/13 z linii) i dołożył 18 zbiórek, dzięki czemu Chicago Bulls pokonali Milwaukee Bucks 95:87. - On nie pozwoliłby nam przegrać - przyznał trener Byków Tom Thibodeau, który nie mógł tego dnia skorzystać z Derricka Rose'a, a Jimmy Butler zdobył tylko dziewięć punktów.

- Kiedy trafisz pierwszych kilka rzutów, a twoi koledzy widzą cię na parkiecie, to wpadasz w rytm. Dzięki nim mogłem właśnie zdobywać punkty z otwartych pozycji - przyznał 34-letni Hiszpan. Od sezonu 1999/2000 tylko trzem innym graczom udało się zdobyć co najmniej 46 punktów i 18 zbiórek - byli to Shaquille O'Neal, Kevin Durant i Chris Webber.

Byki z bilansem 26-12 plasują się na 4. miejscu Konferencji Wschodniej, tuż za Washington Wizards i Toronto Raptors, którzy mają po 25 wygranych i 11 porażek.

New York Knicks wciąż grają katastrofalnie i są najgorszą drużyną w NBA. Nowojorczycy przegrali 35 z 40 spotkań, a seria 15 porażek z rzędu pokazuje w jakim kryzysie jest zespół prowadzony przez Dereka Fishera. Przed własną publicznością Knicks dostali lanie od Charlotte Bobcats, przegrywając 82:110.

- To bardzo szybko poszło w złą stronę. Poddaliśmy się zbyt prędko - powiedział Quincy Acy, skrzydłowy Knicks. Szerszenie drugą kwartę wygrały aż 41:13, a przed ostatnią częścią prowadziły 89:44. Gości do wygranej poprowadził Kemba Walker (28 punktów), który ostatnio jest w niesamowitym gazie. W piątym kolejnym spotkaniu zdobył co najmniej 28 oczek.

15. mecz z rzędu przegrali również koszykarze Minnesoty Timberwolves, którzy u siebie nie dali rady mistrzom ligi - San Antonio Spurs, przegrywając 93:108. Numer jeden draftu Andrew Wiggins przerwał serię sześciu meczów z rzędu z co najmniej 20 punktami, notując w sobotę 18 oczek.

W starciu dwóch czołowych ekip Zachodu lepsi okazali się koszykarze Los Angeles Clippers, którzy pokonali Dallas Mavericks 120:100. To szósta wygrana Lob City w ostatnich ośmiu grach. LAC z bilansem 25-12 zajmują 6. miejsce, Dallas (26-12) jest oczko wyżej.

- Gramy dużo bardziej instynktownie. Dużo biegamy i notujemy wiele zbiórek. Dzięki temu, nawet jeśli drużyna przeciwna zdobywa punkty, to jesteśmy w stanie ją pokonać - powiedział Chris Paul, który zanotował 17 punktów i 13 asyst.  22 oczka wywalczył Blake Griffin, z kolei dla gości najwięcej uzbierał Dirk Nowitzki - 25.

Wyniki:

New York Knicks - Charlotte Hornets 82:110
(Acy 18, Hardaway 15, Larkin 12 - Walker 28, Hairston 15, Biyombo 14)

Los Angeles Clippers - Dallas Mavericks 120:100
(Griffin 22, Crawford 19, Barnes 18 - Nowitzki 25, Ellis 23, Parsons 12)

Detroit Pistons - Brooklyn Nets 98:93
(Jennings 20, Monroe 16, Drummond 14 - Johnson 17, Plumlee 14, Bogdanovic 14)

Philadelphia 76ers - Indiana Pacers 93:92
(Wroten 20, Covington 16, Carter-Williams 15 - West 28, Stuckey 13, Hill 12)

Toronto Raptors - Boston Celtics 109:96
(Lowry 19, Williams 19, Valanciunas 15 - Olynyk 23, Bradley 17, Sullinger 13)

Chicago Bulls - Milwaukee Bucks 95:87
(Gasol 46, Hinrich 16, Butler 9 - Knight 20, Dudley 15, Mayo 12)

Houston Rockets - Utah Jazz 97:82
(Harden 30, Motiejunas 14, Ariza 10 - Burke 16, Kanter 16, Favors 15)

Minnesota Timberwolves - San Antonio Spurs 93:108
(LaVine 19, Wiggins 18, Dieng 18 - Daye 22, Mills 19, Duncan 13)

Portland Trail Blazers - Orlando Magic 103:92
(Aldridge 25, Matthews 18, Lillard 16 - Vucevic 34, Oladipo 18, Payton 9)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×