Niegroźny uraz Adama Hrycaniuka

Adam Hrycaniuk w trakcie niedzielnego spotkania podkręcił staw skokowy. Uraz zawodnika nie jest jednak groźny - podkoszowy ma zagrać w meczu z Wikaną Startem Lublin.

Karol Wasiek
Karol Wasiek

Na początku czwartej kwarty Adam Hrycaniuk tak niefortunnie upadł na parkiet, że podkręcił staw skokowy. Przy pomocy sztabu medycznego zawodnik zszedł z boiska. W błyskawicznym tempie został opatrzony, ale na boisko już nie wrócił.

Pomimo braku bardzo ważnego podkoszowego, Stelmet najpierw odrobił straty, a później wyszedł na prowadzenie, którego nie oddał już do samego końca meczu.

Nam udało się dowiedzieć, że uraz Hrycaniuka nie jest groźny. Zawodnik co prawda będzie pauzował 2-3 dni od treningów, ale na mecz z Wikaną Startem Lublin ma być gotowy. - Zawodnik cały czas jest pod opieką lekarzy - powiedziano nam w poniedziałek w klubie z Zielonej Góry.

Adam Hrycaniuk: Zostawiliśmy dużo zdrowia i to się opłacało

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×