Jakie jest prawdziwe oblicze Polpharmy Starogard Gdański?

Kociewskie Diabły w przeciągu tygodnia zanotowały dwa zupełnie różne pojedynki. Który z nich lepiej odzwierciedla aktualną dyspozycję zespołu?

Przed ostatnią kolejką fani zespołu z Kociewia mogli myśleć o zwycięskim powrocie swoich ulubieńców z Torunia. W końcu tydzień wcześniej ich Polpharma Starogard Gdański pokonała we własnej hali Polfarmex Kutno. Co prawda podopieczni Tomasza Jankowskiego, mimo dobrej formy, nie byli faworytem starcia z Polskim Cukrem Toruń, ale nikt nie spodziewał się, że w toruńskim obiekcie dostaną srogie lanie. 
[ad=rectangle]
Rzadko zdarza się, aby w odstępie kilku dni jeden zespół pokazał aż tak różne twarze. Kociewskie Diabły w grodzie Kopernika chaotycznym stylem gry przypominały zespoły występujące w amatorskich ligach. Dlatego Twarde Pierniki nie miały większych kłopotów z rywalem. - Nasz występ to katastrofa. Nie istnieliśmy w ofensywie i defensywie. Zdobyliśmy tylko dwa punkty z szybkiego ataku, nie zdarzyło się to nam jeszcze w tym sezonie. Nie mieliśmy nic do powiedzenia w strefie podkoszowej. Straciliśmy stamtąd 56 punktów. Przegraliśmy walkę na deskach. Nie potrafiliśmy nawet zbliżyć się do rywala - wymieniał po zakończeniu tego meczu trener zespołu z Kociewia.

Podobne zdanie na temat postawy drużyny mieli zawodnicy.- Te spotkanie było przeciwieństwem naszej gry w poprzednim meczu. Nie ma co ukrywać, że od samego początku pojedynek nie wyglądał dobrze. Pozwoliliśmy rozpędzić się zawodnikom z Torunia w pierwszej kwarcie i potem oni to pociągnęli. Nie mogliśmy się odnaleźć w tym meczu - stwierdził Bartosz Bochno.

Po tak dwóch różnych pojedynkach nasuwa się pytanie: Które oblicze Polpharmy Starogard Gdański jest tym prawdziwym? - To jest dobre pytanie, ale nie znam na nie odpowiedzi. Myślę, że sami musimy sobie na nie odpowiedzieć. Rozmawialiśmy w szatni po meczu na temat naszego miejsca w lidze i ile wysiłku jesteśmy w stanie włożyć w grę na wyższym poziomie - stwierdził szkoleniowiec Kociewskich Diabłów.

Komentarze (12)
avatar
jankezzz
5.02.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jeśli trener stawiałby na młodych, a prezes widziałby ich w składzie na przyszły sezon, to myślę, że kibice widzieliby sens w tej inwestycji mimo porażek. Bardziej dziwiło mnie dlaczego młodzi Czytaj całość
Gabriel G
4.02.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Prawdziwe oblicze to miejsce w tabeli. Co tu kombinować. Słaby trener ma słaby skład i są słabe wyniki. Polpharma wygrywa jak im siedzi rzut a ponieważ strzelców ma chimerycznych to wygrywa rza Czytaj całość
stg
4.02.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Od wczoraj w treningach udział bierze Evan narazie delikatnie tylko z piłką ale w piątek rezonans i decyzja co dalej widać ,że chce grać jak najszybciej. 
avatar
thomas117
4.02.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Moze i warto im dac szanse ale jak przegraja to znow gromy poleca na Jankowskiego i Olszewskiego... Zgadzam sie ze trener sie uczy i popelnia bledy, tez wiele rzeczy mi sie nie podoba ale pewni Czytaj całość
avatar
jankezzz
4.02.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pytanie kiedy Ravanel wyleczy kontuzję, a temat Harrisa jest już nieaktualny, ponieważ prawdopodobnie opuści TBL.
Na początku sezonu wierzyłem również na większy udział Szymona Długosza, który
Czytaj całość