Jarosław Krysiewicz: Zwycięstwo przedłuża nasze szanse na play off

[tag=1759]Polfarmex Kutno[/tag] odniósł bardzo ważne zwycięstwo w kontekście walki o play off. Podopieczni Jarosława Krysiewicza pokonali w piątek Wikanę Start Lublin.

Goście z Kutna bardzo dobrze zaczęli piątkowe zawody. Od początku narzucili własne warunki gry, na które Wikana nie potrafiła znaleźć odpowiedzi. Polfarmex zaczął od 8:0, a na półtorej minuty przed zakończeniem premierowej kwarty przewaga wzrosła do trzynastu "oczek" (24:11) po celnej próbie z dystansu w wykonaniu Bartłomieja Wołoszyna. W dalszej części meczu goście kontrolowali przebieg wydarzeń na parkiecie.

[ad=rectangle]

- Gratulacje dla całej drużyny za to piątkowe spotkanie. Zagraliśmy bardzo mądrze w ataku, jak i w obronie. Cieszę się, że umieliśmy kontrolować tempo. To przyniosło skutek w postaci zwycięstwa. To był jeden z najlepszych meczów dla nas w tym sezonie - mówi Jarosław Krysiewicz, opiekun Polfarmexu Kutno.

Mimo straconych 80 punktów - trener Krysiewicz jest zadowolony z postawy swoich podopiecznych w defensywie. - Broniliśmy całkiem nieźle. Przez 35 minut drużyna z Lublina zdobyła tylko 65 punktów. Gospodarze w samej końcówce grali krótkie akcje i ten ich wynik poszedł mocno do góry - uważa szkoleniowiec beniaminka TBL.

Polfarmex nadal ma szanse na play-offy
Polfarmex nadal ma szanse na play-offy

Kluczem do sukcesu było powstrzymanie Bryona Allena, który grał w tym meczu na fatalnej skuteczności - 6/18 z gry. - Udało się nam zatrzymać Bryana Allena, lidera Wikany. Zagraliśmy bardzo zespołowo i dlatego wywozimy z Lublina dwa punkty meczowe - podkreśla z kolei Marcin Malczyk, autor pięciu oczek.

- Mieliśmy dobry bilans rzutów z spod kosza i dystansu. Zdarzały się nam mecze, kiedy rzucaliśmy po 30 trójek i wówczas przegrywaliśmy. Teraz było ich "tylko" 17. Uważam, że tym tropem musimy podążać - komentuje Krysiewicz.

To zwycięstwo było bardzo bardzo ważne dla Polfarmexu, który nadal walczy o udział w play-offach. Beniaminek z TBL ma 27 punktów i do Trefla Sopot traci już tylko jeden punkt. - To zwycięstwo przedłużyło nasze szanse w kierunku play off - zauważa opiekun z Kutna.

Komentarze (5)
avatar
thebigone
9.02.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
"Mieliśmy dobry bilans rzutów spod kosza i dystansu. Zdarzały się nam mecze, kiedy rzucaliśmy po 30 trójek i wówczas przegrywaliśmy. Teraz było ich "tylko" 17. Uważam, że tym tropem musimy podą Czytaj całość
avatar
nosek7
9.02.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gra się tak jak przeciwnik pozwala...Prosimy o bis z Dąbrową.Mitchell wraca do formy.. 
avatar
jankezzz
9.02.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Przyjemnie oglądało się grę Kutna, aczkolwiek przeciwnik z najniższej półki. Z Dąbrową nie będzie już tak łatwo. 
avatar
Kibicka27
9.02.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Dobrźe powiedziane. Zespołowo. I tak powinno być zawsze. Mam nadzieję, że nasi wspaniali chłopcy sami zauważyli, że w żespole siła. Tak trzymać! Świetne asysty!